Celem programu ogłoszonego przez MSiT, a realizowanego przez szkolne związki sportowe, jest rozwijanie sportu poprzez wspieranie przedsięwzięć z zakresu upowszechniania aktywności fizycznej wśród dzieci i młodzieży.
Problem, na który zwraca uwagę rzecznik, wynika z zapisów w regulaminach miejskich szkolnych związków sportowych. Mówi on, że uczniowie posiadający licencję zawodniczą w danej dyscyplinie sportowej (np. piłka nożna) nie mogą brać udziału w zawodach na różnych szczeblach szkolnego współzawodnictwa sportowego.
Zarząd główny szkolnego związku sportowego tłumaczy, że przystępując do konkursu ogłoszonego przez ministerstwo, musi zaakceptować wytyczne określone dla tego przedsięwzięcia. Natomiast dyrektor departamentu sportu w ministerstwie sportu i turystyki poinformował rzecznika, że wyłącznym autorem omówionych zapisów regulaminów jest zarząd główny szkolnego związku sportowego.
- Konsekwencją braku właściwych uregulowań w regulaminach zawodów oraz braku porozumienia w tej sprawie jest odebranie uczniom posiadającym licencje zawodnicze możliwości reprezentowania swoich szkół w zawodach sportowych, co może być przejawem nierównego ich traktowania – zauważa Marek Michalak.
W wystąpieniu generalnym do szefa resortu sportu i turystyki rzecznik apeluje o przeanalizowanie wskazanego problemu i zajęcie stanowiska w tej kwestii oraz ewentualne podjęcie działań zmierzających do usunięcia nieprawidłowości.

Szkoły nieskuteczne w walce z dyskryminacją>>

Dowiedz się więcej z książki
Nadzór pedagogiczny w szkole i przedszkolu
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł