Na błędy i brak precyzji w zakresie uregulowania kompetencji poszczególnych podmiotów zajmujących się udzielaniem pomocy psychologiczno-pedagogicznej zwracali uwagę Minister Zdrowia i Rządowe Centrum Legislacji. To ostatnie kwestionowało nawet konstytucyjność projektowanego przez MEN rozporządzenia, które na nowo określić ma sposób organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
Braki w projekcie dostrzega także rzecznik praw dziecka. W opinii podkreśla on, że resort powinien rozdzielić zadania psychologa i pedagoga, ponieważ ich połączenie utrudnia weryfikację ich skuteczności i prowadzi do powielania funkcji. RPD zwraca także uwagę, że projekt jako podmiot zobowiązany do udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej wskazuje terapeutów pedagogicznych, nie wskazując jednocześnie, jakie kwalifikacje powinna spełniać osoba zatrudniona na takim stanowisku.
Zdaniem RPD w projektowanych regulacjach zabrakło również zapisów dotyczących przejmowania zadań pedagoga i psychologa w sytuacji, gdy w szkole brakuje osób zatrudnionych na tych stanowiskach, jest to o tyle niespójne, że projekt reguluje kwestię przejęcia zadań, gdy placówka nie zatrudnia doradcy zawodowego.

POMOC PSYCHOLOGICZNO-PEDAGOGICZNA>>

Polecamy: RCL: nowe regulacje ws. pomocy psychologiczno-pedagogicznej mogą być niekonstytucyjne