Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak funkcjonuja młodziezowe ośrodki wychowawcze. Okazało się, że ponad 30 proc. spośród byłych wychowanków ośrodków, których los zbadała NIK (próbą objęto 418 byłych wychowanków z 14 skontrolowanych MOW), weszło w konflikt z prawem. To większy odsetek, niż odnotowały więzienia.
Po upływie około pięciu lat, tj. do I kwartału 2017 r., w konflikt z prawem weszło aż 60 proc. byłych wychowanków MOW, czyli o 22 pkt procentowego więcej niż osób, które w tym samym okresie opuściły zakłady karne i areszty śledcze (38 proc).
 
Resocjalizacja w MOW była natomiast skuteczniejsza niż w zakładach poprawczych. Do czasu przeprowadzania badania, tj. I kwartał 2017 r., wskaźnik wchodzenia w konflikt z prawem dla byłych wychowanków MOW wynosił 32 proc. i był o 16 pkt procentowych niższy niż dla osób, które w tym okresie opuściły zakłady poprawcze.

NIK podkreśla, że skuteczną resocjalizację w młodzieżowych ośrodków wychowawczych ograniczają bariery, które utrudniają powrót wychowanków do zgodnego z prawem funkcjonowania w społeczeństwie.
 
W Polsce wciąż nie ma placówek wyspecjalizowanych w rozwiązywaniu specyficznych, indywidualnych dysfunkcji wychowanków. Do wszystkich MOW trafiają nieletni o różnym stopniu zdemoralizowania, poziomie agresji, czy wymagający terapii uzależnień. W placówkach dla dziewcząt i koedukacyjnych przebywają również nieletnie w ciąży, a także matki z dziećmi.

Wiceminister Kopeć: nauczyciele są przeszkoleni, nieprawidłowości trzeba zgłaszać do kuratora>>

NIK zwraca uwagę na potrzebę specjalizacji MOW, a także na konieczność stworzenia wychowankom po urodzeniu dziecka, możliwości kontynuowania resocjalizacji i pobytu w ośrodku razem z dzieckiem.
 
Izba zauważa również, że w procesie resocjalizacji nie wykorzystywano skutecznie narzędzia, jakim jest indywidualizacja edukacji, terapii i usamodzielniania. Wychowankowie nie mieli też możliwości kontynuowania danego etapu edukacji.
 
W 12 (z 14) skontrolowanych placówkach miały miejsce zdarzenia niepożądane takie jak: bójki i pobicia oraz przemoc między wychowankami, znieważanie, agresja wobec wychowawców i nauczycieli, samookaleczenia, próby samobójcze. Do zdarzeń zagrażających życiu i zdrowiu dochodziło również podczas konwojowania wychowanków przez pracowników MOW. Raport NIK>>