Na podstawie informacji przekazanych przez policję, sąd rodzinny wszczął sprawę o pozbawienie rodziców władzy rodzicielskiej nad ich małoletnią córką. Z zawiadomienia wynikało, że córka zgłosiła organom ścigania, iż jej matka znęca się nad nią psychicznie i fizycznie. Małoletnia wskazywała, że matka miała szarpać ją za włosy, biła ją i wyzywała. Natomiast ojciec małoletniej nie może zajmować się nią, gdyż przebywa w zakładzie karnym.

 

Rodzic nie kontroluje programu, ale ma wpływ na niektóre jego treści>>

 

Dziecko zagrożone demoralizacją

Uczestnicy nie przedstawili zgodnego stanowiska w sprawie. Matka domagała się pozbawienia władzy rodzicielskiej ojca nad córką i jednocześnie stwierdzenia braku podstaw do pozbawienia jej władzy rodzicielskiej. Początkowo uczestnik wniósł o uznanie, że wobec niego i jego byłej partnerki nie zachodzą podstawy do orzeczenia o pozbawieniu władzy rodzicielskiej. Ostatecznie domagał się jednak pozbawienia matki dziecka władzy rodzicielskiej. Wnosił, by to jego matka (babcia dziecka) pełniła funkcję rodziny zastępczej.

 


Córka stron ma obecnie 16 lat. Jej rodzice nie byli małżeństwem, a jedynie krótko pozostawali w nieformalnym związku. Są ze sobą mocno skłóceni. Przed sądem rodzinnym prowadzona była kilkanaście lat temu sprawa o kontakty ojca z małoletnią. Poza tym sąd rodzinny ustanowił nadzór kuratora sądowego jako pomoc dla matki w wychowaniu małoletniej. Gdy małoletnia była uczennicą szkoły podstawowej, jej ojciec został osadzony w zakładzie karnym.

 

Matka małoletniej ma jeszcze dwoje dzieci: dorosłego syna i kilkuletnią córkę, która pochodzi z jej małżeństwa. Mąż uczestniczki nadużywał jednak alkoholu i w domu często zdarzały się kłótnie, w dodatku źle odnosił się do swojej pasierbicy. Dziewczynka była też wciągana w kłótnie dorosłych. Kurator sądowy wskazywał wówczas, że rodzice demoralizują dziecko i nie są w stanie stworzyć stabilnej sytuacji wychowawczej.

 

 

Seks, narkotyki i kradzieże

Z informacji nauczycieli i kuratora sądowego wynikano, że małoletnia ma trudną sytuację w domu rodzinnym. Wspominała bowiem psychologowi, że matka na nią krzyczy, straszy ją i zabrania jej wielu rzeczy. Kurator informował sąd, że dziecko było przeciążone problemami dorosłych i zazdrosne o przyrodnią siostrę, którą matka stawiała w centrum uwagi. Gdy dziewczynka okresowo korzystała z pomocy specjalistycznej, jej sytuacja poprawiła się. Stan ten nie trwał jednak długo - wskazał sąd.
 

Z informacji kuratora wynikało, że gdy dziewczyna ukończyła gimnazjum zaczęła się spotykać z 22-letnim Bułgarem. Postanowiła wtedy przejść na islam, a chłopak - za zgodą matki - zamieszkał z nimi. Nastolatka podjęła z nim aktywność seksualną. Matka dziewczynki tłumaczyła, że partner jej córki jest dobrą osobą i mogą oni zawrzeć związek małżeński. Wskazywała też, że nie ma już problemów z córką.

 

Tymczasem sąd rodzinny ustalił, że małoletnia okradała matkę, pobiła ją i zniszczyła jej samochód. Okresowa nastolatka nie chodziła też do szkoły i wyjeżdżała ze swoim chłopakiem, o czym informowała matkę telefonicznie już po wyjeździe. Dziewczyna przyznała też psychologowi, że ma styczność z narkotykami.  Sąd rejonowy pozbawił oboje rodziców władzy rodzicielskiej i umieścił nastolatkę w pieczy zastępczej - do czasu wykonania tego orzeczenia umieścił dziewczynkę w trybie natychmiastowym w pogotowiu opiekuńczym.

 

Matka zbyt liberalna, ojciec niegodny zaufania

Na podstawie art. 95 § 3 k.r.o. władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny. Tymczasem od kilku lat sytuacja małoletniej córki stron nie jest dobra. Choć wcześniej orzeczono o nadzorze kuratora, to jednak sytuacja rodzinna uległa pogorszeniu. Rodzice małoletniej od lat są silnie skonfliktowani - podkreślił sąd rodzinny.

Zdaniem sądu pozbawienie ojca małoletniej wynika z faktu nadużywania przez niego alkoholu i niepłacenia alimentów. Znaczenie miały też jego liczne zatargi z prawem. Uczestnik bowiem był karany aż 11 razy, odbywał kary pozbawienia wolności. Nie zachowywał się odpowiedzialnie - zauważył sąd.

Matka małoletniej nie była wydolna wychowawczo. Raz była wobec córki surowa, innym razem liberalna. Jej niekonsekwencja w wychowaniu dziecka prowadziła do poważnych problemów w rozwoju nastolatki. Miało to wpływ na jej demoralizację. Uczestniczka angażowała w swoje konflikty dziecko. Przez to jej córka czuje się opuszczona i niekochana. Sąd zauważył, że matka małoletniej „dla świętego spokoju” i własnej wygody akceptowała związek córki z dorosłym mężczyzną. Małoletnia sprowadziła zaś chłopaka do domu i uprawiała z nim seks. Miała też kontakt z narkotykami. Jej matka nie oponowała jednak przeciwko temu - wskazał sąd.

Matce nastolatki nie przeszkadzało to, że jej córka sama może zostać matką (wobec podejmowania przez nią stosunków seksualnych) oraz, że chce przejść na islam. Uczestniczka twierdziła też, że partner jej córki jest porządnym człowiekiem, mimo że sięgał on po narkotyki i utrzymywał kontakty seksualne z małoletnią Taka postawa matki wskazuje, że dopuszczała się ona rażącego naruszenia w wykonywaniu władzy rodzicielskiej. Poza tym, uczestniczka bagatelizowała przed sądem i innymi osobami problemy, które sprawia nastolatka. Powinna być więc pozbawiona władzy rodzicielskiej nad córką - podkreślił sąd rejonowy.

 

Postanowienie Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego w Warszawie z dnia 20 września 2018 r., VI Nsm 2241/17

 

Czy wpisać żonę do składu rodziny mimo, iż jest pozbawiona władzy rodzicielskiej?
Czy po wyroku sądu o pozbawieniu władzy rodzicielskiej ojca dziecka niepełnosprawnego brat może pobierać na niego świadczenie pielęgnacyjne?