Arkusze maturalne można było pobierać bez ograniczeń. Wystarczyło wpisać odpowiedni link na stronie okręgowej komisji egzaminacyjnej. Uwagę na problem zwrócili czytelnicy portalu niebezpiecznik.pl, który o sprawie zawiadomił okręgową komisję egzaminacyjną. Ta zabezpieczyła już arkusze.
"Pliki z maturami udostępniane były w publicznie osiągalnych lokalizacjach. Jakby tego było mało — ich adresy URL dostępne są w oficjalnych, publicznych, komunikatach OKE. " - zauważa portal i sugeruje, że egzamin z informatyki przydałby się osobom odpowiedzialnym za tworzenie strony komisji.

Matura z polskiego rozpoczyna serię próbnych egzaminów>>

"Chociaż dyrektorzy szkół posiadają materiały egzaminacyjne od kilku dni, nie było intencją aby były one dostępne dla każdego. Jest to próbny egzamin i nie ma konieczności jego powtarzania (szkoły organizują go dobrowolnie – nie ma statusu materiałów chronionych przed nieuprawnionym ujawnieniem)." - tłumaczy OKE. - "W związku ze statusem zamieszczonych materiałów system dystrybucji nie wymaga silnego bezpieczeństwa. Nigdy nie stosujemy do materiałów niejawnych takiego kanału dystrybucji." - dodaje. Więcej>>

Źródło: niebezpiecznik.pl, stan z dnia 19 grudnia 2014 r.

Matura 2014: przeciek arkuszy? CKE: to plotka>>