To na pewno ułatwi jej absolwentom zawodowy start. Uczelnia wdraża także nowe formy nauczania, jak design thinking, czyli nauczanie poprzez pracę w grupie i rozwiązywanie problemów.
– W tym roku Politechnika Warszawska obchodzi jubileusz istnienia pod obecną nazwą i z wykładowym językiem polskim, to już 100 lat. To czas na świętowanie, ale i na podsumowanie. Dokonaliśmy analizy naszej marki, pojawiły się opracowania, które zostaną przedstawione Senatowi Politechniki w październiku. Myślę, że to zapoczątkuje dyskusję na temat tego, co trzeba zmienić – mówi agencji Newseria Biznes Władysław Wieczorek, prorektor ds. studenckich Politechniki Warszawskiej. – Z ankiet wynika, że są pewne rzeczy, z których możemy być bardzo zadowoleni, ale są też kwestie, nad którymi należałoby popracować.
Jak podkreśla Wieczorek, analizy wskazują na potrzebę zwiększenia nacisku na nauczanie praktyczne. Takie zapotrzebowanie zgłaszają również studenci.
– Większy udział zajęć praktycznych i większy kontakt z przemysłem – to rzeczy, których studenci od nas oczekują. To ułatwia późniejszy start w karierę, szczególnie tym, którzy się zdecydują na pracę w przemyśle lub laboratoriach przemysłowych. Nie zmienimy tego w rok, to proces, który musimy rozłożyć na kilka lat, ale na pewno w tym roku zaczniemy – zapowiada prorektor.
Jednym z pierwszych kierunków realizowanych na warszawskiej uczelni jako kierunek praktyczny, a nie akademicki będzie geoinformatyka. W ramach studiów przewidziane są wykłady specjalistów z firm geoinformatycznych, wykładowców zagranicznych oraz trzy miesiące praktyki produkcyjnej.
W krajach Europy Zachodniej sytuację absolwentów poprawił dualny system studiów, gdzie oprócz ćwiczeń studenci odbywali praktyki u wybranych pracodawców. W Polsce uczelnie coraz częściej dostrzegają konieczność współpracy z przedsiębiorcami. Po stronie pracodawców zainteresowanie też jest coraz większe. Zdaniem Wieczorka współpraca wymaga jednak jeszcze dopracowania.

Cyfrowa szkoła rozwinie się dzięki "chmurze edukacyjnej">>

– Zmiany muszą nastąpić zarówno po naszej stronie, jak i po stronie naszych partnerów, bo politechnika nie przygotowuje studenta do danej konkretnej fabryki czy konkretnego przedsiębiorstwa, zwłaszcza przy posiadanych finansach. W Polsce jest kilkaset zakładów przemysłowych, z czego kilkadziesiąt z nami współpracuje. To przygotowanie studentów siłą rzeczy musi być bardziej ogólne i oczekiwałbym, że nasi partnerzy to zrozumieją – mówi Władysław Wieczorek.

Zapewnia jednak, że Politechnika Warszawska jest otwarta na sugestie i uwagi przemysłu.

Takie działania uczelni przekładają się na sytuację absolwentów na rynku pracy i oceny, jakie pracodawcy im wystawiają. Z danych Pracodawców RP wynika, że na rynku pracy cenieni są przede wszystkim absolwenci politechnik – w ich przypadku zadowolenie pracodawców sięga ok. 80 proc. Wyniki badania „Monitoring karier zawodowych absolwentów PW” wskazują, że blisko połowa absolwentów szukała pracy krócej niż miesiąc.

– Będziemy w dalszym ciągu wdrażali nowe formy nauczania. Sztandarowym projektem Politechniki Warszawskiej jest nauczanie poprzez pracę w grupie i rozwiązywanie problemów. To design thinking, sposób nauczania wprowadzony na Uniwersytecie Stanforda w Stanach Zjednoczonych. Od roku prowadzimy działania w tym kierunku. Była grupa modelowa, która miała zajęcia tego typu w tym roku akademickim, prawdopodobnie w roku akademicki 2015-2016 będzie więcej takich grup – mówi Władysław Wieczorek.
Pracodawcy podkreślają, że absolwentom brakuje nie tylko odpowiedniej wiedzy, lecz także umiejętności miękkich. Nie są przygotowani do pracy zespołowej, tym samym brakuje im umiejętności potrzebnych w przedsięwzięciach biznesowych. Programy takie jak design thinking mają to zmienić.

Źródło: Newseria, stan z dnia 27 lipca 2015 r.

Nowoczesne technologie od września w małopolskich szkołach>>