- Poczułem się jak oszust - opowiada Niemiec, który jechał z dziewięcioletnią córką do polskich krewnych. Konduktor orzekł, że dziewczynka nie ma prawa do ulgi, ponieważ nie mogła przedstawić polskiej legitymacji szkolnej  - Po co sprawdzać dzieciom legitymacje, skoro w Polsce jest obowiązek szkolny? I dlaczego PKP honoruje tylko polskie legitymacje?

RPD apeluje o ulgi dla uczniów za granicą>>

Jak informuje "GW", w innych krajach UE konduktorzy nie dopytują dzieci o legitymację. We Włoszech dzieci do 15. roku życia, gdy podróżują z rodzicami, za bilet nic nie płacą. We Francji wszystkie dzieci w wieku od 4 do 12 lat płacą za bilet połowę ceny. W Czechach, Wielkiej Brytanii zniżkę dostają jeszcze 15-latkowie.

RPD: Polacy uczący się za granicą też mają prawo do ulg>>

- Mamy do czynienia z luką prawną. Zagraniczni studenci mogą sobie kupić europejską kartę zniżkową, dzieci w ogóle nie wzięto pod uwagę. Przepisy po prostu nie nadążają za zmianami - podsumowuje Adrian Furgalski, ekspert z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Więcej>>

Źródło: "Gazeta Wyborcza", stan z dnia 15 października 2014 r.