Chodzi o placówkę w gminie Darłowo (woj. zachodniopomorskie), przeciwko jej zamknięciu w kwietniu protestowali rodzice uczniów. Według ZNP w szkole dochodziło też do łamania praw pracowniczych. Postępowanie przeprowadzone przez PIP potwierdziło, że dochodziło do naruszeń. Wynagrodzenia wypłacano z opóźnieniem, dokonywano zmian warunków zatrudnienia w czasie roku szkolnego, nie wypłacano również należnych nauczycielom dodatków. W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami PIP zapowiedział zastosowanie odpowiednich środków prawnych. Jednocześnie jednak wskazał ZNP, że nie ma kompetencji do wpływania na decyzję organu prowadzącego dotyczącą powierzenia określonej osobie obowiązków dyrektora. W tej sprawie, według PIP, Związek powinien zwrócić się do wojewody zachodniopomorskiego.