Cztery komisje egzaminacyjne wykorzystają w tym roku system zdalnego sprawdzania testów - informuje "Gazeta Wyborcza". Nauczyciele sprawdzą zadania przy pomocy specjalnie stworzonego do tego celu programu - dostaną pojedyncze zadania, nie zaś cały arkusz. Dzięki temu ocena ma być bardziej sprawiedliwa, ponieważ pozwoli uniknąć tzw. efektu halo (egzaminator, oceniając zadanie, sugeruje się innymi odpowiedziami udzielonymi przez ucznia).
Dwa złote za sprawdzenie jednego zadania przez internet - nowe stawki egzaminatorów opublikowane>>
CKE będzie też miała lepszą kontrolę nad pracą nauczycieli.
- Co pewien czas egzaminator dostanie do sprawdzenia zadanie nazywane "ziarenkiem". To zadanie ocenione wcześniej modelowo, egzaminator sprawdzi je ponownie, nie wiedząc o tym, że poddawany jest próbie. Jeśli jego ocena będzie odbiegała od tej modelowej, system da nam znać i wstrzyma pracę takiego nauczyciela do momentu wyjaśnienia wątpliwości. - tłumaczy szef CKE Marcin Smolik. Więcej>>
Źródło: "Gazeta Wyborcza", stan z dnia 13 kwietnia 2015 r.