Dariusz Wieczorek zapewniał, że mimo licznych kontroli w NCBR resort nie planuje tam masowych zwolnień. Odnosząc się do spotkania z pracownikami NCBR, które odbyło się w czwartek, powiedział, że wśród pracowników dało się wyczuć niepokój o ich przyszłość. Zaznaczył, że próbował tonować nastroje. - Wyraźnie powiedzieliśmy, że nikt nie planuje likwidacji NCBR, nikt nie planuje jakichś wielkich reorganizacji, czystek. Po prostu ci, którzy są fachowcami, chcą pracować, będą tam pracować i myślę, że to uspokoiło atmosferę - mówił minister nauki i szkolnictwa wyższego. Dodał, że liczy na współpracę zespołu NCBR z resortem. - Poprosiłem pracowników o to, że jeżeli mają jakiekolwiek informacje dotyczące nieprawidłowości, żeby się absolutnie nie bali, żeby to zgłaszali. Trzeba po prostu raz na zawsze te sprawy rozwiązać - podkreślił.  Dodał, że przywrócenie autorytetu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju jest kluczowe. - Również Komisja Europejska przygląda się temu, co tam się dzieje. My podejmujemy wszystkie działania, żeby to naprawić, współpracujemy z organami ścigania, przekazujemy dokumenty, wskazujemy, gdzie mogą być problemy i kłopoty. Więc prosiliśmy pracowników o to, żeby nam po prostu w tym pomogli i mam nadzieję, że tak rzeczywiście będzie – powiedział.

 

Nie będzie czystek w NCBR

Minister nauki skomentował też swoją decyzję o możliwości ponownego rozpatrzenia spraw dotacji NCBR. - To jest oczywiście decyzja kierownictwa NCBR. Ale prawda jest taka, że to mój poprzednik zrobił jednym ruchem wypowiedzenie tych chyba 38 umów. (...) W takich sprawach trzeba rozmawiać, trzeba szukać rozwiązań. Część firm już się odwołało i te odwołania zostały uznane - wyjaśniał. Dodał, że wiele przedsiębiorstw, które były beneficjentami programu NCBR, zwracało uwagę na to, że jednostronne oświadczenie woli (w tym wypadku poprzedniego szefa resortu, Przemysława Czarnka – PAP) i pozbawienie ich dotacji spowodowały duże problemy w prowadzeniu działalności gospodarczej. - Jestem zwolennikiem tego, żeby zanim oświadczenie woli tego typu będzie, dokładnie to wszystko przeanalizować. W tej chwili prawnicy NCBR rozważają, czy ewentualnie nie wycofać tych wszystkich oświadczeń i jeszcze raz tego nie przeanalizować. I rzeczywiście, jeżeli ktoś złamał prawo ewidentnie, jeżeli rzeczywiście jest problem, nie wydał tych środków finansowych na działania związane z wdrażaniem jakichś innowacyjnych rozwiązań, to wtedy trzeba będzie ponownie takie oświadczenie woli składać i tę umowę rozwiązywać - tłumaczył minister Wieczorek.

 

Resort zainwestuje w mieszkania dla studentów

Zapytała też, jaki pomysł ma resort na rozwiązanie problemów studentów, dla których nawet po wprowadzeniu zapowiadanych przez ministra zmian nie będzie miejsca w akademikach, a których nie stać na wynajem prywatnych kwater. Dariusz Wieczorek odpowiedział: - Ten pomysł właśnie realizujemy, bo same programy dotyczące remontów i budowy akademików to jest właśnie krok dokładnie w tę stronę. Zdaniem ministra ten problem się uda rozwiązać, bo resort przeanalizował potrzeby uczelni w kwestii budowy nowych akademików. - Na ten moment, na dzisiaj mamy takie zestawienie. To jest w sumie kwota około 2,5 miliarda złotych, której dzisiaj potrzeba, żeby 50-60 tysięcy miejsc w akademikach było więcej. Myślę, że jeżeli taki program wieloletni będzie przyjęty, to jest szansa, że za pięć lat ta sytuacja zdecydowanie się poprawi - mówił. Minister Wieczorek podkreślił, że resort jest zwolennikiem ułatwiania młodym ludziom studiowania. - Budowa akademików to jest jeden z elementów zwiększenia ilości mieszkań w Polsce. No bo przecież ci studenci, którzy nie będą wynajmować mieszkań i będą mieli miejsce w akademikach, te mieszkania zwalniają. Jak tych mieszkań będzie więcej, cena najmu również będzie spadać. A jeszcze do tego, jeżeli ten Fundusz Dopłat rzeczywiście będzie zwiększony i będzie więcej budowanych mieszkań komunalnych na tani wynajem, to mamy nadzieję na rozwiązanie w ogóle problemu mieszkaniowego - przekonywał Dariusz Wieczorek. Zaznaczył, że ten plan to kolejny element dalekosiężnego wsparcia studentów.

- Skończą studia, chcą założyć rodziny i też gdzieś chcą mieszkać. Nie mają zdolności kredytowej, nie mają czterech tysięcy na wynajem mieszkania. Zaczynają pracę, niekoniecznie zarabiając po 20-30 tysięcy złotych miesięcznie, w związku z czym potrzebują tanich mieszkań czynszowych, komunalnych, gdzie będą mogli już dorosłe życie rozpocząć - mówił minister nauki. Jego zdaniem to spójna koncepcja, w której kluczową rolę odgrywają właśnie akademiki.

 

- Raz, żeby wyrównać możliwość również studiowania przez tych, których na to dzisiaj nie stać i nie mają na to środków finansowych. Ale dwa – żeby również był to element rozwiązywania problemu mieszkaniowego w Polsce - podsumował minister Wieczorek. Jak napisał „Puls Biznesu”, za kadencji poprzedniego rządu 37 beneficjentom programu „Szybka ścieżka - innowacje cyfrowe” NCBR wypowiedziało umowy i zażądało zwrotu dotacji. Wypowiedzenie miało związek ze "złożeniem nieprawdziwych oświadczeń o niezaleganiu z wpłatami z tytułu należności budżetowych oraz w opłacaniu składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne". 26 firm odwołało się od tej decyzji, czterem z nich przywrócono dotacje. 10 kwietnia minister nauki i szkolnictwa wyższego ogłosił konkurs na stanowisko Dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. 7 marca na stanowisko p.o. dyrektora tej instytucji powołano prof. Jerzego Małachowskiego z Wojskowej Akademii Technicznej.(ms/PAP)