Matka przebywającego w Wielkiej Brytanii małoletniego, wniosła w jego imieniu o przyznanie mu prawa do świadczeń z funduszu alimentacyjnego na okres świadczeniowy 2021/2022. Podała, że syn jest uprawniony do alimentów od ojca na podstawie wyroku sądu rejonowego, a ich egzekucja jest bezskuteczna. Burmistrz odmówił, a jego decyzję utrzymało w mocy Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

Czytaj: Przedszkola drenują budżety gmin - samorządy chcą zamiany dotacji na subwencję>>

Sprawdź też: III SA/Kr 705/17, Przesłanki przysługiwania świadczeń z funduszu alimentacyjnego. - Wyrok WSA w Krakowie >>>

W skardze do sądu administracyjnego małoletni wyjaśnił, że od 2020 r. uczy się w Wielkiej Brytanii. Nie wiąże jednak z nią swojego życia i zamierza powrócić, po jej ukończeniu do Polski. Matka, która jest jego jedynym opiekunem prawnym, jest natomiast osobą bezrobotną, bez prawa do zasiłku, legitymującą się orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, mogącą podjąć pracę jedynie w Zakładzie Pracy Chronionej. Jakakolwiek pomoc finansowa z jej strona nie wchodzi zatem w grę. Od ojca od kilku lat nie uzyskuje zasądzonych alimentów.

 

 

W takich okolicznościach sprawy sąd uwzględnił skargę.

Sąd wskazał, że zgodnie z art. 1a ust. 2 ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, świadczenia z funduszu alimentacyjnego co do zasady przysługują uprawnionym osobom, jeżeli zamieszkują na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez okres świadczeniowy, w którym otrzymują świadczenia z funduszu alimentacyjnego. W orzecznictwie sądowym przeważa natomiast pogląd, iż zamieszkiwanie przez obywateli polskich na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w rozumieniu art. 1a ust. 2 w/w ustawy należy utożsamiać z miejscem zamieszkania, w rozumieniu art. 25 k.c. W okolicznościach sprawy istotne było to, że skarżący na dzień składania wniosku był małoletni, a jego jedynym opiekunem prawnym była matka. Miejscem zamieszkania dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską jest natomiast miejsce zamieszkania rodziców albo tego z rodziców, któremu wyłącznie przysługuje władza rodzicielska lub któremu zostało powierzone wykonywanie władzy rodzicielskiej (art. 26 par. 1 k.c.). W konsekwencji, miejscem zamieszkania skarżącego jest miejsce zamieszkania matki, bez względu na to, gdzie przebywa syn pobierając naukę. Sąd wytknął również organom, iż błędnie przyjęły, że małoletni nie zamieszkuje na stałe na terenie Polski. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikało bowiem, że przebywa on w Wielkiej Brytanii wyłącznie celu ukończenia szkoły, nie wiąże przyszłości z tym krajem, a jego centrum życiowe jest w Polsce, do której zamierza wrócić. Centrum spraw życiowych skarżącego pozostaje zatem w Polsce.

 

Nie można premiować dłużnika alimentacyjnego

Sąd dodał, że przy interpretacji przedmiotowego przepisu należy mieć też na uwadze cel ustawy, którym jest wspieranie osób, które nie są w stanie samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb oraz nie otrzymują wsparcia od zobowiązanych wobec nich do alimentacji. Odmowa przyznania przedmiotowego świadczenia obywatelom polskim pobierającym naukę za granicą, byłaby zatem swoistą "premią" dla dłużników alimentacyjnych, w stosunku do których nie byłyby podejmowane działania regresowe. Skoro świadczenie przysługuje dziecku pobierającemu naukę w kraju, to odmienne traktowanie dziecka uczącego się za granicą, gdzie koszty utrzymania są z reguły wyższe, byłoby nielogiczne i stanowiłoby swoistą dyskryminację tego dziecka. Jednocześnie faktycznie zwalniałoby dłużnika alimentacyjnego przez czas pobytu dziecka za granicą ze świadczeń na jego rzecz, gdyż fundusz alimentacyjny nie wypłacałby tego świadczenia, stąd nie miałby roszczenia regresowego wobec dłużnika alimentacyjnego.

Wyrok WSA w Krakowie z 02.08.2022 r. III SA/Kr 393/22