- MSZ popełnia w oficjalnym piśmie błędy gramatyczne, wprowadza polski szyk zdania w anglojęzycznym tekście i ewidentnie tłumaczy z użyciem Google Translatora - krytykuje nauczyciel kilku warszawskich szkół językowych. Według nauczycielki angielskiego z Picka licealiści na poziomie B2 napisaliby ten komunikat o wiele lepiej, nie popełniając błędów w szyku wyrazów i używaniu przedimków. Więcej>>
Źródło: "Gazeta Wyborcza", stan z dnia 5 maja 2017 r.
Tekst udostępnionego przez "GW" oświadczenia z naniesionymi poprawkami>>