Kłopoty szkoły opisuje portal gazeta.pl. Do tej pory działalność placówki w dużej mierze sponsorował Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, jednak uczelnia powoli wycofuje się z inicjatywy.
- Na ostatnim spotkaniu władz rektorskich z dziekanami wystąpił dyrektor Arkadiusz Stańczyk, który przedstawił plan oszczędnościowy, wskazując, że GiLA uda się obniżyć dofinansowanie ze strony UMK o 250 tysięcy złotych - tłumaczy prof. dr hab. Beata Przyborowska, prorektor ds. kształcenia na UMK. - Na rok 2015 będzie to kolejne 250 tys. zł, co może być już znacznie trudniejsze.
Liceum z Torunia najlepsze w Polsce>>
Pomoc deklarował urząd marszałkowski, jednak do tej pory nie uzyskał obiecanych funduszy unijnych. Urzędnicy tłumaczą, że nie wycofali swojej oferty.
- Przeciwnie. Już w tej chwili wypełniamy zobowiązania złożone kilka miesięcy temu - mówi portalowi Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka. - GiLA z całą pewnością będzie wykonawcą projektu "Region nauk ścisłych", poza tym planujemy jeszcze dwa inne projekty. W ten właśnie sposób do szkoły wpłynie dodatkowo ok. 300 tys. zł.
Zdolna młodzież to przepis na sukces szkoły>>
- GiLA otrzymuje taką samą dotację na ucznia jak szkoły, które nie kształcą na tak wysokim poziomie. Podejmujemy ponowne starania w MEN-ie o znalezienie formuły prawnej, która pozwoli na traktowanie GiLA jako szkoły kształcącej młodzież szczególnie uzdolnioną - podobnie jak są dofinansowane dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, w tym również uzdolnione plastycznie, muzycznie czy sportowo - tłumaczy prof. Przyborowska.