Chodzi o zmiany, które do Karty Nauczyciela wprowadzi ustawa o finansowaniu zadań oświatowych. Ścieżka awansu zawodowego nauczycieli wydłużona zostanie z 10 do 15 lat, ale przepis będzie elastyczny - drogę do wyższego stopnia będzie można wydłużyć lub skrócić w zależności od tego, jak radzi sobie pedagog.

Kryteria w rozporządzeniu, wskaźniki w regulaminie

Dodaje, że w grudniu związek rozważy, czy podjąć strajk przeciwko wprowadzanym zmianom.
- Nauczyciel będzie podlegał ciągłej ocenie, która w skrajnych przypadkach może wyeliminować go z zawodu. Ustawa wprowadza niebezpieczny proceder, który będzie konfliktował środowisko  i premiował donosicielstwo - podkreśla wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

W podjęciu takiej decyzji pomóc ma wprowadzenie nowej, czterostopniowej skali ocen oraz określenie w rozporządzeniu szczegółowych kryteriów, które będzie musiał spełnić pedagog, by uzyskać pozytywną notę - w przypadku nauczycieli dyplomowanych będzie to konieczność spełnienia aż 41 kryteriów.

Szczegółowe wskaźniki dotyczące spełnienia wymogów określi dyrektor szkoły w regulaminie, co oznacza, że w każdej placówce będą mogły one wyglądać inaczej. 
- Oznacza to w praktyce, że szkoły znajdujące się na tej samej ulicy, będą mogły inaczej oceniać pracujących w nich nauczycieli - podkreśla wiceprezes ZNP.

Postawa moralna też podlega ocenie

Największe wątpliwości budzi kryterium: ocena postaw moralnych i etycznych nauczyciela. Podobnie jak w przypadku pozostałych kryteriów, o ocenie poszczególnych zachowań zdecyduje dyrektor w regulaminie.

Jedna negatywna opinia pozbawi prawa do dodatku>>

- To absurdalne, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że w ocenianiu będą brać udział rodzice oraz uczniowie, a każda negatywna opinia może zaważyć na karierze zawodowej nauczyciela. - podkreśla Baszczyński. Dodaje, że podczas prac legislacyjnych nad ustawą proponowano, by rozporządzenie w sposób bardziej szczegółowy regulowało wskaźniki oceniania tak, aby były takie same dla wszystkich szkół.

- Wprowadza nam się donosicielstwo i chaos. A co więcej, według naszych prawników, nauczyciel nie będze miał możliwości odwołania się - komentuje wiceprezes ZNP. Podkreśla, że już 4 grudnia związek zdecyduje, czy rozpocząć akcję protestacyjną.

Karta Nauczyciela bez dodatków dla pedagogów z małych miejscowości>>