- Kryzys w dużej mierze spowodowała postawa państwa opiekuńczego, która stworzyła niewłaściwe zachęty dla dużych grup społecznych. Młodzi ludzie wolą zostać w domu i oglądać telewizję, niż iść do pracy - stwierdziła Desislava Nikolova, główna ekonomistka Instytutu ds. Gospodarki Rynkowej z Bułgarii.
- Młodzi ludzie są lepiej wykształceni od swoich rodziców, mają jednak mniejsze doświadczenie w pracy. I tu winny jest system edukacji - stwierdził z kolei Maxime Cerutti z BUISNESS EUROPE. - W praktyce wygląda to tak, że absolwenci uniwersytetów nie potrafią pracować.
Eksperci podkreślali, że szkoły i firmy powinny ściślej współpracować, aby tworzyć dobrze wykształconych i kompetentnych pracowników. Więcej>>