W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" wiceprezydent Koszalina i były wiceminister edukacji stwierdza, że niektóre gminy jeszcze spłacają kredyty za budynki. - Szkoda też potencjału edukacyjnego tych szkół potwierdzonego choćby przez międzynarodowe badanie PISA. Dzieci dotknie też przeładowanie szkół powszechnych, a w 2019 r. w szkołach średnich będziemy mieli kumulację dwóch roczników. W naszej komisji edukacji jest ok. 80 osób. To spore gremium, ludzie z różnych opcji politycznych, lokalne stowarzyszenia. Mamy podobne obawy: chaos, olbrzymie koszty reformy - finansowe i społeczne - mówi.
I dodaje, że jak wynika z ankiety przeprowadzonej w miastach członkowskich Związku Miast Polskich (dane ze 159 miast), 72 proc. respondentów jest przeciwko likwidacji gimnazjów. Więcej>>
Miasta nie chcą likwidacji gimnazjów
Gimnazja powinny zostać. Nie usłyszeliśmy żadnych racjonalnych argumentów, które uzasadniłyby ich likwidację, a wraz z nią zwolnienie ponad połowy pracujących tam nauczycieli - mówi Przemysław Krzyżanowski, przewodniczący Komisji Edukacji Związku Miast Polskich.