W Strategii Rozwoju Kraju 2020 przygotowanej przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zalecano wprowadzenie takich zmian w Karcie Nauczyciela, które będą sprzyjały pozostawaniu w zawodzie najlepszych pedagogów i ich odpowiednim umotywowaniu oraz zwiększeniu atrakcyjności zawodu wśród ludzi młodych. Podobne zapisy znalazły się również w dokumencie "Polska 2030. Wyzwania rozwojowe", gdzie rządowi eksperci pisali, że: "polski system oświaty charakteryzuje anachroniczne podejście do roli nauczyciela – widzianego bardziej jak urzędnika zbiurokratyzowanego systemu niż jako »pracownika wiedzy« i współwychowawcę przygotowującego młodych ludzi do uczenia się przez całe życie".
Tymczasem, jak wynika z założeń do projektu nowelizacji Karty Nauczyciela, MEN nie zdecydowało się ani na zliberalizowanie systemu wynagradzania i zatrudniania, ani czasu pracy nauczycieli, o co postulowały samorządy, które podkreślają, że zmiany mogłyby zapewnić lepsze wynagrodzenia najlepszym pedagogom.
MEN nie realizuje rządowej strategii?
Rządowi eksperci w swoich analizach kilkukrotnie zalecali zmiany w systemie oceny, wynagradzania i awansu nauczycieli. Tymczasem założenia do projektu Karty Nauczyciela wcale tych postulatów nie realizują - informuje Rzeczpospolita.