Urzędnicy argumentują, że utrzymanie szkoły w obecnej formie jest za drogie, ponadto połowa uczniów pochodzi spoza terenu Łodzi. Zmiany nie podobają się rodzicom, którzy zwracają uwagę, że magistrat opiera się na danych o zameldowaniu, a nie na informacjach o tym, ilu uczniów faktycznie zamieszkuje rejon szkoły. 
Protest rozpocznie się o 14. 
- Będziemy bez przerwy przechodzić przez zebrę - mówi Tomasz Głowacki, jeden z rodziców uczniów SP nr 61. Według niego, czas trwania pikiety będzie uzależniony m.in. od frekwencji. Więcej>>