Czym są turkusowe organizacje? Czy to tylko nierealne mrzonki? Dzisiejsze doświadczenia wskazują, że właśnie takie organizacje osiągają najlepsze efekty swoich działań. Paradoksem jest, że tradycyjne formy „oceny pracy pracownika” są tam kompletnie niepotrzebne, bo pracownicy sami decydują, co mają robić i sami się oceniają – a raczej wspierają w dążeniu do doskonałości.

 

Turkusowe organizacje to przyszłość

Szkoły są organizacjami wyjątkowymi. Kształtują przyszłe pokolenia. A przyszłość to turkusowe organizacje. Jak więc ma się do tego najnowsze rozporządzenie MEN o ocenie pracy nauczyciela? Warto też zastanowić się, w jaki sposób uczymy się najszybciej i najgłębiej. Modelowanie to taki wzorzec, który pozostaje nam na całe życie.

 

Jeśli w założeniach odchodzimy od ocen sformalizowanych na rzecz ocen „wspierających rozwój ucznia”, to jak ma to realizować nauczyciel, którego wynagrodzenie zależy od sformalizowanej oceny?


Turkusowe organizacje

Turkusowe organizacje to najwyższy ewolucyjnie typ organizacji, opierający się na :

  1.  Samozarządzanie – efektywność systemu opiera się na jakości relacji międzyludzkich. Czyli – nie ma hierarchii, myślenia szef-podwładny, kontrola-wykonawstwo, tylko wspólnie wyznaczamy cele i każdy realizuje zadania zgodnie ze swoimi możliwościami i predyspozycjami.
  2.  Pełni pracowników – każdy wykorzystuje to, co ma w sobie najlepszego, nie ma róż/nicy pomiędzy zachowaniem w pracy, a zachowaniem w życiu codziennym. Każdy jest spójną, odpowiedzialną osobą, która wnosi swoją wartość do osiągania celów organizacji. Być może każdy będzie to robił inaczej.
  3. Ważny cel ewolucyjny – organizacja to żywy organizm, który ma swój proces rozwoju i poczucie własnego kierunku ewolucji.

 

Taki model organizacji, jakże odbiegający od stereotypowego postrzegania firmy, okazuje się być bardzo skuteczny i przynosi niesamowitą efektywność. Pracownicy odwołując się do wyższych celów, biorą na siebie odpowiedzialność za ich osiąganie.

 

 

Koniec z kijem i marchewką

Odchodzi się od systemu kar i nagród (marchewki i kija przez prof. Andrzeja Blikle  nazwanego „marchewkijem”, bo brak marchewki może stać się kijem, a brak kija może stać się marchewką), ponieważ gdy działamy zgodnie z naszym systemem wartości, w poczuciu, że robimy coś ważnego i potrzebnego, że możemy być z tego dumni, to nie potrzebujemy nieustającej zewnętrznej kontroli.

Pracownicy robią to, co trzeba, wtedy kiedy trzeba, bo tak trzeba dla dobra naszej firmy. Jeśli ktoś ma kryzys, to mówi o tym i inni go wspierają, pomagają, przejmują czasowo jego obowiązki, bo tak trzeba. Dla nas, dla naszych wspólnych celów.

 

Kryteria oceniania nauczyciela - aż strach się bać

Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej  w sprawie szczegółowych kryteriów i trybu dokonywania oceny pracy nauczycieli, zakresu informacji zawartych w karcie oceny pracy, składu i sposobu powoływania zespołu oceniającego oraz trybu postępowania odwoławczego. Z dnia 29.05.2018.  Już sama nazwa przyprawia o zawrót głowy. A zawartość jeszcze bardziej.

Wskazano kryteria, które ma spełniać nauczyciel. Nauczyciel stażysta ma spełniać 9 kryteriów, nauczyciel kontraktowy 14, nauczyciel mianowany 19, a dyplomowany 23. Do każdego kryterium szkoła ma dopisać swoje wskaźniki – w proponowanej przez MEN przykładowej wersji od 2 do 9.

 

Ocenianie nauczycieli to wyższa matematyka>>


Strach się bać ileż to więc tych wskaźników będzie miał spełniać nauczyciel. Kto ma sprawdzać ich realizację? W oparciu o co?

Weźmy przykład jedno kryterium: § 2.1.5. „kształtowanie u uczniów szacunku do drugiego człowieka, świadomości posiadanych praw oraz postaw obywatelskiej, patriotycznej i prospołecznej, w tym przez własny przykład nauczyciela; proponowane przez MEN, do ewentualnego wykorzystania wskaźniki. Nauczyciel:

  1.  zachęca uczniów do podejmowania działań społeczno-obywatelskich, patriotycznych; 
  2. prowadzi zajęcia wychowawcze promujące wartości społeczno-obywatelskie, patriotyczne;
  3. włącza się w prace koła wolontariatu/ działania wolontariackie;
  4. uzyskuje wymierne efekty w pracy wychowawczej;
  5. prezentuje wysoką kulturę osobistą, czyli w jakich konkretnie zachowaniach i działaniach nauczyciela ma to się ujawnić (w dzisiejszym podziale na „dwa plemiona”, z których każde kompletne odmiennie pojmuje znaczenie słowa: „działania społeczno-obywatelskie, patriotyczne”. Kto będzie decydować, jaki wariant rozumienia jest w danej szkole jedynie słuszny.


Przy okazji warto sobie przypomnieć, że w Wymaganiach państwa wobec szkół, po zmianach zniknęło wymaganie: „Szkoła lub placówka realizuje koncepcję pracy ukierunkowaną na rozwój uczniów” więc… szkoła nie musi mieć swojej wizji i misji, nie musi określać wartości, na których opiera swoje funkcjonowanie. Czyli nie wiemy dokąd zmierzamy, ale kryteria spełniać mamy.


Złe wzorce wyniesione ze szkoły

Najszybciej, najgłębiej, żeby nie powiedzieć NA ZAWSZE uczymy nie poprzez to co mówimy, lecz poprzez to, co robimy. Jeśli w kulturze organizacyjnej szkoły będzie dominować chęć spełnienia przez nauczycieli kryteriów i wskaźników, to zapewne zapomną, PO CO  to robią. Formalizm zawładnie działaniami i dobro ucznia polegnie w konfrontacji z realizacją wskaźników.


Niskie wynagrodzenie za nadgodziny

Zgodnie z ustawą o finansowaniu zadań oświatowych nauczyciel dyplomowany, który otrzyma ocenę wyróżniającą, dostanie specjalny dodatek, nazywany przez media "500 plus dla nauczycieli". W ocenie skutków regulacji wyliczono, że w 2020 r. dodatek wynosiłby 95 zł, w 2021 r. - 190 zł, a w 2022 r. - 507 zł. Przysługuje to nauczycielowi z oceną wyróżniającą. Nauczyciel, który ma 3 nadgodziny tygodniowo podnosi wysokość swojego wynagrodzenia o około 500,00 zł miesięcznie.

 

Wnioski

Niech każdy wyciągnie sam :)