Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza". Chodzi o krakowskie gimnazja nr 44 i 74. Oba znajdują się w tej samej okolicy i żadna nie ma kompletu uczniów. Uczniowie pierwszej z nich mają gorsze wyniki na egzaminach gimnazjalnych, a OKE zaklasyfikowało placówkę jako "wymagającą pomocy". Gimnazjum nr 74 oceniono z kolei jako "szkołę sukcesu". Po tym jak radni ogłosili zamiar likwidacji Gimnazjum 44 wybuchła fala protestów i pod naciskiem zaczęli uginać się radni, którzy wpadli na pomysł, by zamiast przeznaczonej pierwotnie do zamknięcia szkoły zlikwidować drugą. Więcej>>