– Początek roku szkolnego jest dużym obciążeniem budżetu domowego, a z drugiej strony ważnym okresem dla sieci handlowych. Dzieje się tak zresztą nie tylko w Polsce. Jak wynika z badania Deloitte w USA Amerykanie średnio na jedno dziecko mają zamiar wydać w tym roku 518 dolarów. W przypadku Polski będzie to około 300 dolarów. W takim porównaniu należy brać pod uwagę różnice w sile nabywczej pieniądza – mówi Michał Pieprzny, Partner, Lider sektora dóbr konsumenckich w Deloitte.

 

Szkolna wyprawka gwarantowana w ustawie>>

 

W Polsce większość na przybory szkolne

Amerykanie znacznie więcej wydają na ubrania i dodatki. W Polsce jest to 35 proc., a w USA 54 proc. budżetu przeznaczonego na wyprawkę. Polacy w większym stopniu odczuwają z kolei koszt artykułów szkolnych (32 proc. budżetu). Jedynie najmniejsza kategoria – gadżety elektroniczne – pozostają na podobnym poziomie. W obu przypadkach jest to 11 proc. Polskie rodziny jedną piątą sumy przeznaczonej na wyprawkę wydadzą na zakup komputera i akcesoriów z nim związanych.

Czytaj w LEX: Wyprawka szkolna 2019 r. >

Ponad połowa rodziców (51 proc.) zamierza przeznaczyć na wyprawkę tyle samo pieniędzy, co w ubiegłym roku. W przypadku jednej trzeciej będzie to więcej, a 18 proc. zamierza wydać mniej niż przed rokiem. Główne powody wyższych wydatków Polacy upatrują we wzroście cen (64 proc.) i rosnących potrzebach dzieci (49 proc.). Z kolei w grupie, która planuje wydać mniej, malejące potrzeby dzieci są głównym powodem niższych budżetów szkolnych (57 proc.).

Sprawdź w LEX:

Za zakup wyprawek szkolnych odpowiedzialne są przede wszystkim kobiety.
– I to do nich sieci handlowe powinny kierować swoją ofertę. Dotyczy to przede wszystkim ubrań i obuwia, ale też plecaków i tornistrów. Jedyną kategorią, w którą bardziej angażują się mężczyźni są pakiety danych do urządzeń cyfrowych, w tym abonamenty sieci komórkowych bądź dostęp do Internetu – mówi Patrycja Venulet.

 

Elektronika kupowana w internecie

Większość osób deklaruje, że zakupy zrobi w sklepach stacjonarnych. Wyjątkiem jest sprzęt elektroniczny - ten chętniej jest nabywany przez internet.

– Potwierdzają się informacje z innych naszych badań, że Polacy są łowcami okazji. Najczęściej wskazywanym czynnikiem (78 proc.), który skłoni nas do zrobienia zakupów w konkretnym miejscu są najniższe ceny.  Aż trzy czwarte ankietowanych w poszukiwaniu najlepszych cen zamierza zrobić zakupy w kilku różnych miejscach – mówi Jan Kisielewski, Dyrektor w dziale strategii Deloitte.

 

Kiedy wybierzemy się na zakupy szkolne? Największa grupa rodziców, bo licząca 69 proc. ankietowanych, zamierza zrobić je w sierpniu. – Wtedy także obserwujemy największe natężenie działań marketingowych, związanych z powrotem do szkoły. Sklepy dosłownie bombardują nas promocjami i ofertami związanymi z wyprawką szkolną – mówi Jan Kisielewski. – W grupie rodziców, którzy planują zakupy w sierpniu, większość z nich chce to zrobić w pierwszej połowie miesiąca – dodaje. Aż 29 proc. ma już zakupy za sobą, a jedynie 2 proc. zostawia je na wrzesień.

Sprawdź w LEX: