Wystosowali list do minister Anny Zalewskiej.
"Rewolucyjna zmiana struktury szkolnictwa i będąca jej konsekwencją reforma programowa zapowiedziane przez MEN są naszym zdaniem nieuzasadnione, a brak informacji na ich temat wzbudza niepokój zarówno w środowiskach szkolnych (nauczycieli, uczniów i ich rodziców), jak i akademickich. Jednocześnie chcemy podkreślić, iż tego rodzaju działania dopuszczalne są jedynie w sytuacjach wyjątkowych, gdy system edukacji wykazuje głęboką niewydolność. Żadne przesłanki nie wskazują jednak na to, że obecnie mamy do czynienia z taką sytuacją" - podkreślają w liście.
Dodają także, że na stworzenie dobrych podstaw programowych potrzeba czasu i zaangażowania ekspertów. Więcej>>

Źródło: "Gazeta Wyborcza", stan z dnia 5 października 2016 r.

Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie
LEX Prawo Oświatowe
Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów