"Monitorujemy politykę kadrową dyrektorów szkół, kontrolując zarówno liczbę etatów, sprawdzając przyczyny niepełnych zatrudnień (np. półetatowców), analizując zwolnienia i stany nieczynne. Są to sprawy kluczowe dla budżetu oświaty, a także dla obowiązującego ciągle kuriozalnego systemu obliczania średnich wynagrodzeń nauczycieli" - podkreśla wiceprezydent Gdyni.