Sprawę opisuje "Gazeta Wyborcza". Francuskie prawo zakazuje noszenia widocznych symboli religijnych w budynkach publicznych. Uczniowie nie mogą w szkole nosić krzyżyków, jarmułek ani chust. Nauczyciele ze szkoły w Charleville-Mezieres poszli jednak o krok dalej - uznali, że długa spódnica, sięgająca do ziemi spódnica jednej z uczennic demonstruje jej przynależność przynależność religijną.

Turcja zniosła zakaz okrywania głów chustą w szkołach>>

- Dziewczyna nie została zawieszona, po prostu nakazaliśmy jej powrót w neutralnym stroju. - tłumaczy miejscowy urzędnik ds. edukacji.
Uczennica podkreśla, że jej ubiór nie miał żadnego związku z religią. Sprawa wywołała oburzenie w mediach społecznościowych, wiele osób uznało to za przejaw dyskryminacji osób wyznających islam. Więcej>>

Źródło: "Gazeta Wyborcza", stan z dnia 30 kwietnia 2015 r.

Superbohaterka w burce walczy o prawo do edukacji dla dziewcząt>>