- Wiadomo, że dyrektorzy nie zgadzają się z krytycznymi relacjami. Wie pani, jakie sprostowania przychodzą ze szkół? Jak rodzic napisał, że dzieci siedzą na gołej ziemi, to dyrektor odpisał: to nieprawda. Bo tam jest podłoga z paneli - mówił Elbanowski w rozmowie z Dominiką Wielowieyską - - Szkoły nie są przygotowane na przyjęcie sześciolatków. To, mam wrażenie, jest kwestia polityczna i także te burze z dyrektorami odczytujemy jako polityczną - podkreślał.

O protestach dyrektorów placówek pisaliśmy tutaj>>