Według pierwotnych założeń już za dwa lata uczniowie od klasy czwartej do maturalnej mieli mieć dostęp do 18 podręczników. Koszt projektu to 45 mln zł. Wskazywano na dwie jego zalety – podręcznik będzie cyfrowy i bezpłatny. Jednak jest prawie pewne, że projekt nie zostanie zrealizowany na czas. Duży wpływ na opóźnienia mogą mieć problemy z konkurasami na podwykonawców programu.

Ostatniego wyłoniono dopiero niedawno i - jak donosi gazeta - nie podpisał on jeszcze ostatecznej umowy. Dlatego pierwsze materiały pojawią się najprawdopodobniej dopiero w 2015 r., a nie jak zapowiada ministerstwo w 2014 r. Swoje opinie na temat e-podręcznika można wyrazić wypełniając ankietę udostępnioną przez Ośrodek Rozwoju Edukacji. Na razie wypełniło ją ok. 7 tys. osób. Okazuje się, że tylko co trzecia uważa, że wykorzystanie e-podręczników może przyczynić się do rozwijania umiejętności twórczego korzystania ze źródeł informacji. 
 
"Dziennik Gazeta Prawna", 10 października 2012 r.