Do e-podręczników powinna być dołączana ulotka na wzór tej, jaką producenci lekarstw dołączają do farmaceutyków. Powinny się na niej znaleźć informacje dotyczące ryzyka utraty zdrowia przez uczniów. Tak brzmi konkluzja ekspertyzy prof. Włodzimierza Gogołka, którą przeprowadził na zlecenie Ośrodka Rozwoju Edukacji (ORE), czyli agendy Ministerstwa Edukacji odpowiedzialnej za wprowadzenie do szkół e-podręczników.
Zgodnie z zapowiedziami MEN we wrześniu 2015 r. uczniowie mają otrzymać bezpłatny dostęp do elektronicznych książek do nauki 18 przedmiotów na wszystkich etapach kształcenia.

Źródło: Rzeczpospolita