W ostatnich dniach grudnia weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdrowia pozwalające na leczenie dzieci w dentobusach. Na jego podstawie prezes NFZ przygotował projekt zarządzenia, w którym zostały określone warunki zawierania i realizacji umów na udzielanie świadczeń w dentobusach. Uwagi do projektu można przesyłać do 10 stycznia.
Z dentobusów będą korzystać uczniowie małych szkół w miejscowościach, w których nie ma gabinetu lekarza dentysty. Gabinet dentystyczny "na kołach" będzie miał takie same zadania jak stacjonarny, czyli m.in. profilaktykę i wczesne wykrywanie próchnicy.
W przypadku konieczności kontynuacji leczenia poza dentobusem lekarz będzie przedstawiał pacjentowi plan dalszego leczenia i poinformuje go o najbliższym gabinecie stomatologicznym, który ma podpisaną umowę z NFZ.
Ministerstwo Zdrowia kupiło 16 dentobusów (po jednym na każde województwo) za łączną kwotę 24 mln zł; środki pochodziły z budżetu państwa. Pojazdy w grudniu odebrał minister Konstanty Radziwiłł. Zapewniał wówczas, że dentobusy są wyposażone jak nowoczesne gabinety stomatologiczne, "ze wszystkim, co potrzebne jest do profilaktyki, przeglądów zębów i do leczenia, łącznie z aparatem rentgenowskim".
Badania epidemiologiczne w ostatnich latach wykazują, że ponad połowa polskich trzylatków ma próchnicę - średnio po dwa zęby z ubytkami. Odsetek ten narasta z czasem - w przypadku 18-latków próchnicę ma już 90 proc. - średnio siedem zębów z ubytkami. Ministerstwo Zdrowia chce przywrócić gabinety dentystyczne w szkołach; dentobusy świadczyłyby wsparcie w leczeniu stomatologicznym w tych szkołach, które są zbyt małe, żeby umieścić w nich gabinet stomatologiczny.(PAP)
Dentobusy będą bardziej popularne
Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował projekt zarządzenia określającego warunki udzielania świadczeń w dentobusach - mobilnych gabinetach stomatologicznych, w których mają być leczone dzieci i młodzież.