Dyrektorzy mokotowskich szkół nie przekazali do dzielnicowego biura finansów oświatowych wyliczeń dotyczących kwot, jakie powinny trafić na konto szkół.
– Prawdopodobnie we wrześniu nauczyciele w ogóle nie otrzymają dodatków motywacyjnych – mówi "RP" dyrektorka jednej z tamtejszych szkół.
Spór toczy się o wysokość dodatku. Według wyliczeń Rady Warszawy średnio na etat powinno przypadać 450 zł, dzielnica ustaliła jednak, że na jeden etat przeznaczy 200 zł.
- Mieliśmy do tego prawo – tłumaczy Krzysztof Skolimowski, zastępca burmistrza dzielnicy. – Brakuje nam pieniędzy w budżecie. Sytuacja ta może potrwać do końca tego roku – dodaje.
prawa trafiła już do radnych i biura edukacji. Związki zawodowe zastanawiają się, jakie podjąć kroki. Nie wykluczają strajku. – Mokotowscy nauczyciele nie mogą być niżej opłacani – jednym chórem mówią przedstawiciele ZNP i NSZZ „Solidarność". Więcej>>