Eksperci zwracają uwagę, że pogarszająca się kondycja chińskich uczniów związana jest z wycieńczeniem spowodowanym nauką. Spekulacje wywołała zwiększająca się liczba przypadków śmierci podczas wysiłku fizycznego. W listopadzie w Kantonie zmarło dwóch uczestników dorocznego amatorskiego maratonu organizowanego przez władze miasta. Podobne wydarzenia miały miejsce w Szanghaju, gdzie jeden ze studentów zmarł podczas obowiązkowego biegu na tysiąc metrów. U innego zgon nastąpił podczas gry w koszykówkę. Młodzi ludzie mają również problemy z zaliczeniem testów sprawnościowych.
"W ciągu ostatnich trzech-pięciu lat niewiele się zmieniło. Ale w porównaniu ze studentami z roku 2000, różnica jest wyraźna” - ocenił dyrektor wydziału wychowania fizycznego na uniwersytecie Shandong Shifan w mieście Jinan, Yu Ying.
„Weźmy na przykład bieg na tysiąc metrów. Przed rokiem 2007, by zaliczyć, studenci musieli przebiec ten dystans w czasie 3 minut 50 sekund, i większości z nich się to udawało. W roku 2007 ministerstwo edukacji wydłużyło ten czas do 4 minut 30 sekund, a więc o 40 sekund. Mimo to obecnie w każdej grupie jest co roku trzech czy pięciu studentów, którym nie udaje się zaliczyć. Gdyby użyć progu sprzed 2007 roku, nie zaliczałaby ponad połowa” - wyjaśnił Yu. Więcej>>