Zauważa, że nauczyciele od początku ostrzegali, że reforma jest nieprzemyślana, ale teraz - po wielu latach od jej wprowadzenia - cofnięcie się do stanu poprzedniego byłoby bardzo trudne.
- Likwidacja gimnazjów musi przynieść odpowiedź na pytanie, co zyskujemy na tym wychowawczo. Jakie to niesie wartości? Co z grupą ponad 100 tys. nauczycieli i ponad milionem uczniów? Co z bazą materialną gimnazjów, którą zbudowały samorządy? - mówi związkowiec.
PiS wraca do pomysłu likwidacji gimnazjów>>
Dodaje, że tak naprawdę nie odbyła się do tej pory żadna poważna debata dotycząca likwidacji gimnazjów.
- Protestujemy przeciwko używaniu edukacji do doraźnych celów politycznych bez głębokiej analizy zjawiska. - podkreśla Sławomir Broniarz.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 7 września 2015 r.