Mniejsza liczba egzaminatorów z języka polskiego nie wpłynie na termin ogłoszenia wyników matur, co ma nastąpić 7 lipca - poinformował w czwartek wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski. Centralna Komisja Egzaminacyjna (CKE) podała w czwartek, że do sprawdzenia prac maturalnych zgłosiło się ok. 200 egzaminatorów mniej w skali kraju i prawdopodobnie egzaminatorzy, zamiast sprawdzać prace w jeden weekend, będą to robić w dwa.

 

Wynagrodzenia egzaminatorów - matura 2023 - Prawo.pl>>

 

Mniejsza liczba egzaminatorów nie opóźni ogłoszenia wyników

O mniejszą liczbę egzaminatorów z języka polskiego wiceminister Dariusz Piontkowski był pytany na konferencji prasowej w Białymstoku. Powiedział, że w większości okręgowych komisji egzaminacyjnych (OKE) nie było problemów z odpowiednią liczbą egzaminatorów z języka polskiego. Z jego danych wynika, że chyba tylko w jednej jest nieco mniejsza liczba.

- To w żaden sposób nie wpłynie na termin zakończenia sprawdzania prac maturalnych i przekazania wyników uczniom. W całej Polsce 7 lipca wszyscy uczniowie otrzymają wyniki egzaminu maturalnego i zaświadczenie – mówił wiceminister.

 

Do sprawdzania prac maturalnych z języka polskiego zgłosiło się mniej osób niż wskazywały potrzeby i dlatego "będzie prawdopodobnie jeszcze jeden dodatkowy tydzień, w którym egzaminatorzy będą sprawdzali prace z języka polskiego". - Oznacza to, że prawdopodobnie będzie jeszcze jeden weekend sprawdzania prac. Zazwyczaj sprawdzanie trwało jeden weekend, będzie trwało pewnie dwa weekendy – wyjaśnił Smolik. Pytany, czy potwierdza informację, że brakuje egzaminatorów sprawdzających prace z języka polskiego powiedział: "w skali kraju jest to ok. 200 osób mniej niż potrzebują okręgowe komisje egzaminacyjne".