Ustawa z dnia 7 lipca 2023 r. o wsparciu rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli wejdzie w życie 2 sierpnia 2023 r. Uczniowie klas IV, a właściwie ich rodzice, dostaną komputery na własność. Nauczyciele będą mogli natomiast dostać bon na 2500 zł, który zrealizują w sklepie zgłoszonym na ministerialną listę.

 

Darmowy laptop dla każdego czwartoklasisty już w najbliższym roku szkolnym>>

 

Bon nie dla nauczycieli przedszkolnych

Bon będzie przysługiwał: nauczycielom, wychowawcom i innym pracownikom pedagogicznym pozostającym w stosunku pracy na dzień 30 września 2023 r. w publicznych i niepublicznych szkołach podstawowych i ponadpodstawowych oraz w publicznych szkołach artystycznych, a także w niepublicznych szkołach artystycznych posiadających uprawnienia publicznej szkoły artystycznej.

 


Szczegóły określi minister cyfryzacji, który ma w rozporządzeniu wskazać grupy nauczycieli, wychowawców oraz innych pracowników szkół uprawnionych do otrzymania wsparcia oraz to, w jakiej kolejności mogą liczyć na otrzymanie dofinansowania. W trakcie prac nad projektem ustawy w Sejmie wiceminister cyfryzacji Paweł Lewandowski powiedział, że domyślnie wsparciem mają być objęci nauczyciele szkół publicznych, ale mogą fakultatywnie zostać nim objęci także nauczyciele szkół niepublicznych, a także inni pracownicy oświaty. Niezależnie od tego z przepisu wprost wynika, że na pomoc nie mogą liczyć nauczyciele przedszkolni.

- To nie pierwszy raz, gdy są oni poszkodowaną grupą, nie mogli liczyć też na dofinansowanie komputerów w pandemii – mówi Prawo.pl Krzysztof Baszczyński wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

 

Laptop nie na raty i niekoniecznie w najlepszej cenie

Aby skorzystać z dofinansowania, nauczyciel musi zgłosić wniosek do dyrektora szkoły – nie oznacza to, że otrzyma pieniądze do ręki. Organ prowadzący szkołę zbierze informacje o wszystkich nauczycielach, którzy chcą skorzystać z takiego wsparcia, a nauczyciel wybierze laptopa w sklepie, który zgłosił chęć realizacji bonów. Przedsiębiorca dostanie zwrot pieniędzy w ciągu 30 dni od zakupu komputera.

 

Bonu nie można wymienić na gotówkę, ustawodawcy nie obchodzi też, czy nauczyciel wykorzysta całe 2500 zł, czy tylko część. Nie zwróci ani nadwyżki, ani nie dopłaci do droższego sprzętu. W tym ostatnim przypadku – jeżeli nauczycielowi podobałby się np. najnowszy MacBook, powinien wziąć pod uwagę, że nawet jeżeli dopłaci z własnych pieniędzy, nie może zakupu rozłożyć na raty. Prawo do dokonywania płatności za pomocą bonu wygasa z końcem dnia 31 grudnia 2025 r.

 

Problem z pandemicznym dofinansowaniem?

Według art. 13  nauczycielowi przysługuje tylko jedna forma wsparcia związana ze sfinansowaniem ze środków publicznych zakupu laptopa lub laptopa przeglądarkowego. Nauczyciel składa oświadczenie do organu prowadzącego szkołę za pośrednictwem dyrektora szkoły, że nie otrzymał laptopa, laptopa przeglądarkowego lub świadczenia na sfinansowanie ich zakupów w ramach wsparcia udzielonego z innych programów finansowanych ze środków publicznych. Oświadczenie składane jest pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia. Składający oświadczenie jest obowiązany do zawarcia w nim klauzuli następującej treści: „Jestem świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia”.

 

W tym miejscu warto przypomnieć o tzw. 500 plus dla nauczycieli, czyli pandemicznym programie dopłat do sprzętu wykorzystywanego podczas przymusowego przejścia szkół na zdalne nauczanie. Świadczenie wprowadzało rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 18 listopada 2020 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Choć 500 zł to za niska kwota dofinansowania, by swobodnie kupić sobie za to laptopa lub inny komputer, teoretycznie można było je przeznaczyć na ten cel – zachęcało do tego samo ministerstwo. Dofinansowanie pochodziło ze środków publicznych, a przepis nie określa terminu, którego dotyczy oświadczenie lub konieczność wyboru dofinansowania.

- Faktycznie uznałbym to za pewną niedoróbkę legislacyjną, jakby ustawodawca sam nie pamiętał, co zrobił wcześniej – mówi Prawo.pl radca prawny Robert Kamionowski, partner w Peter Nielsen & Partners Law Office. – Moim zdaniem jednak, mimo że literalnie można ten przepis w ten sposób potraktować, bo obejmuje szeroki katalog pomocy otrzymanej ze środków publicznych, osoba która pięćset złotych przeznaczyła na zakup laptopa, nie poniesie konsekwencji – podkreśla.

Czytaj w LEX: Leśniewska Katarzyna, Autorytet nauczyciela >>

 

Sprzedaż nieważna, o ile ktoś o to zadba

Innym ograniczeniem (dotyczącym zarówno laptopów dla uczniów, jak i dla nauczycieli) jest wprowadzenie przepisu, według którego laptop „nie może być przedmiotem jakichkolwiek czynności rozporządzających w okresie 5 lat od dnia zakupu.” - Chodzi tu o przeniesienie, obciążenie, ograniczenie albo zniesienie prawa majątkowego – tłumaczy mec. Kamionowski. Oznacza to, że laptopa nie będzie można sprzedać. - Myślę, że sporadyczne pozwolenie dziecku na używanie komputera nie będzie miało większego znaczenia – mówi.

 

Według dr. hab. Marcina Dziurdy z Katedry Postępowania Cywilnego Uniwersytetu Warszawskiego, do czynności rozporządzających zalicza się nie tylko sprzedaż, ale także np. najem. - Umowę użyczenia klasyfikuje się jako umowę jednostronnie zobowiązującą, ale nie rozporządzającą
Prowadzi to do wniosku, że powyższe wyłączenia nie obejmują użyczenia - wskazuje. Dodaje, że projekt ustawy o wsparciu rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli był poselski, więc uzasadnienie jest bardzo zdawkowe, ale w pierwotnej wersji projektu przepisy miały inne brzmienie - posługiwały się sformułowaniem "nie podlega zbyciu lub użyczeniu". Diabeł może jednak tkwić w szczegółach - bo zasadnym pytaniem jest, co w ogóle grozi osobie, która rozporządzi komputerem niezgodnie z przepisami.

- Jeżeli chodzi o skutki naruszenia zakazów, to w grę wchodzi nieważność ze względu na sprzeczność z ustawą (art. 58 par 1 kodeksu cywilnego) - wskazuje prof. Dziurda. - Odrębna kwestia, kto mógłby w postępowaniu sądowym dochodzić ustalenia nieważności np. umowy sprzedaży laptopa zawartej przed upływem 5 lata. Legitymacja czynna Skarbu Państwa może budzić wątpliwości, ponieważ po przekazaniu laptopa staje się on własnością rodziców albo nauczyciela. W praktyce powództwo o ustalenie nieważności sprzedaży takiego laptopa mógłby wytoczyć prokurator na podstawie art. 57 kodeksu postępowania cywilnego - dodaje.

 

Narodowy program gry w Sapera

Jeżeli chodzi o całokształt programu, powstaje tu jeszcze jedna, zasadnicza wątpliwość. Otóż jak zwraca uwagę m.in. Związek Nauczycielstwa Polskiego, wiele szkół nie ma dostępu do szybkiego internetu. - Bez tego nawet najlepszy sprzęt niespecjalnie się uczniom i nauczycielom przyda w codziennej pracy – mówi Prawo.pl Krzysztof Baszczyński. – Zwracaliśmy na to uwagę, opiniując krajowy program odbudowy – wskazuje.

 

W opinii do KPO związkowcy podkreślali również, że mocno problematyczną kwestią może być też brak pomysłu, jak konkretnie uczyć przy wykorzystaniu tego sprzętu oraz jak zapewnić uczniom bezpieczeństwo w sieci. Zwracała na to też uwagę Polska Akademia Nauk - w opinii PAN do ustawy wskazano, że szkoła ma stwarzać uczniom warunki do nabywania wiedzy i umiejętności potrzebnych do rozwiązywania problemów z wykorzystaniem metod i technik wywodzących się z informatyki, w tym logicznego algorytmicznego myślenia, programowania, posługiwania się aplikacjami komputerowymi, wyszukiwania i wykorzystywania informacji z różnych źródeł, posługiwania się komputerem i podstawowymi urządzeniami cyfrowymi oraz stosowania tych umiejętności na zajęciach z różnych przedmiotów m.in. do pracy nad tekstem, wykonywania obliczeń, przetwarzania informacji i jej prezentacji w różnych postaciach. - Doświadczenie wielu krajów wskazuje, że jednorazowe inwestycje w sprzęt nie przynoszą długotrwałych efektów. Zdaniem Polskiej Akademii Nauk długofalowo skuteczniejsze dla edukacji będzie wprowadzenie programu stałego - corocznie dla uczniów czwartej klasy, a nie jednorazowe przedsięwzięcie - podkreślono w opinii.

Sprawdź w LEX: Wyniki i wnioski z nadzoru pedagogicznego 2022/2023 >>