Badanie - którego wyniki udostępniono w środę - pokazuje, że 37 proc. nauczycieli korzystających z nowych technologii innowacyjność w szkole utożsamia z nowoczesną metodyką nauczania (alternatywne, niestandardowe podejście do lekcji); 27 proc. wskazuje nowoczesne materiały dydaktyczne (podręczniki interaktywne, ćwiczenia online, gry edukacyjne).
18 proc. ankietowanych uważa, że innowacyjność w edukacji oznacza nowoczesne wyposażenie klas (tablice magnetyczne, tablice multimedialne, sprzęt wideo, komputery, tablety, dvd) lub szkół (nowoczesna pracownia fizyczna, biologiczna, itd.). Dla 15 proc. innowacyjność to użycie nowoczesnych technologii (internet szerokopasmowy, połączenie online z innymi placówkami edukacyjnymi, wirtualne spacery po muzeach, nowoczesne oprogramowanie).
Innowacyjność w prowadzeniu zajęć - według respondentów - to stosowanie nowoczesnych rozwiązań metodycznych i dydaktycznych, a przede wszystkim interdyscyplinarność (22 proc.) i indywidualizacja nauczania (16 proc.), a także możliwość korzystania z nowoczesnych sprzętów typu komputer, tablet (19 proc.), tablica multimedialna (10 proc.), korzystanie z internetu online (10 proc.). Co ósmy badany (12 proc.) wyraził chęć wspólnego tworzenia scenariuszy zajęć wraz z uczniami. Dla co dwudziestego (5 proc.) innowacyjność to samodzielna realizacja podstawy programowej bez korzystania z podręczników.
Jako główne przeszkody wprowadzania innowacyjnych metod nauczania do polskiej edukacji – nauczyciele wymieniają: zbyt małe nakłady finansowe i brak czasu nauczycieli związany z przeładowaniem programu szkolnego (po 34 proc. wskazań), a także ograniczenia sprzętowe (21 proc.). Nauczyciele w małym stopniu wiążą ten aspekt z własnymi kompetencjami - tylko 4 proc. wskazało u siebie brak wystarczającej wiedzy w zakresie nowych technologii.
Według 85 proc. ankietowanych to do nauczyciela należy decyzja, w jaki sposób i w jakim zakresie nowe technologie będą częścią zajęć lekcyjnych. 5 proc. - wskazało zalecenia podstawy programowej, tyle samo wskazało zalecenia dyrektora. 2 proc. podało, że decyzja nauczyciela to odpowiedź na inicjatywę uczniów.
Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne badanie przeprowadziły między czerwcem a wrześniem tego roku. Wzięło w nim udział 1045 nauczycieli z całej Polski, reprezentujących różne przedmioty, wszystkie etapy edukacji oraz typy szkół (szkoła podstawowa, gimnazjum, szkoły licealne oraz technika). Badanie zostało przeprowadzone wśród nauczycieli, którzy zadeklarowali posiadanie kompetencji w zakresie wykorzystania nowoczesnych technologii.
Wśród badanych nauczycieli są użytkownicy sprzętów informatycznych (tablety, komputery) i sprzętów audio-video, które są wykorzystywane przez nich podczas zajęć lekcyjnych (na każdej lekcji – 56 proc. lub przynajmniej raz w tygodniu – 44 proc.). Biorący udział w badaniu mają dostęp do internetu zarówno w szkole (w tym w sali lekcyjnej, w czasie rzeczywistym), jak i w domu. Zgodnie z deklaracjami, często (codziennie lub kilka razy w tygodniu) sprawdzają maile i korzystają z serwisów społecznościowych.
Swoje umiejętności i wiedzę na temat nowych technologii oceniają jako dobrą lub umiarkowaną (49 proc. i 31 proc.) lub bardzo dobrą (17 proc.).
Badani nauczyciele w znacznej mierze sami dbają o aktualizację własnych umiejętności w obszarze nowych technologii (samodzielnie śledzą informacje w mediach, literaturze fachowej, w internecie) - taką odpowiedź wskazało 61 proc. respondentów. 20 proc. nauczycieli jako źródło pozyskiwania wiedzy na temat nowych technologii wskazało: szkolenia, konferencje, czyli pomoc zapewnioną przez pracodawcę lub inny organ np. fundacje, stowarzyszenia, firmy prywatne związane z edukacją, szkolnictwem. Co dziesiąty nauczyciel (10 proc.) przyznał, że swoją wiedzę o nowych technologiach czerpie od rodziny (współmałżonków albo dzieci). Prawie tyle samo (9 proc.) podało, że wiedzę czerpie od uczniów.
Prawie 87 proc. nauczycieli deklarujących znajomość nowych technologii korzysta z e-materiałów dydaktycznych podczas zajęć. Wśród elektronicznych materiałów dydaktycznych oraz źródeł pozyskiwania informacji na potrzeby zajęć szkolnych badani nauczyciele wymieniają przede wszystkim zasoby z internetu, łącząc się z internetem w czasie rzeczywistym (33 proc.), mulitbooki (19 proc.) oraz ćwiczenia online na równi z grami edukacyjnymi (po 17 proc.). Podręczników w formie PDF używa 13 proc. respondentów.
Podczas zajęć wykorzystywane są urządzenia takie jak: rzutnik/projektor (18 proc.), laptop (18 proc.) oraz komputer stacjonarny (13 proc.). Tablicę multimedialną wykorzystuje 12 proc., odtwarzacz DVD - 11 proc., telewizor - 10 proc., sprzęt audio - 10 proc., tablet - 2 proc.

Polecamy: Edu Trendy 2013: międzynarodowy ekspert opowie, jak wdrażać cyfrową szkołę