Taki sposób obliczania upływu terminu należy stosować na przykład przy ustalaniu uprawnień do urlopu wypoczynkowego czy zakończenia umowy terminowej. Sąd Najwyższy już dawno przesądził, (np. w wyroku I PKN 47/96), że sposób liczenia terminów określonych w art. 112 Kodeksu cywilnego nie ma zastosowania do okresów, od których zależy nabycie uprawnień pracowniczych. Zgodnie z art. 112 k.c. termin oznaczony w latach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu. Przykładowo, jeśli pracownica podjęłaby 1 lipca pracę na roczną umowę na czas określony, to termin roczny liczony według reguł art. 112 k.c. upływałby 1 lipca następnego roku, a nie 30 czerwca. Jednakże należy pamiętać, że stosowanie przepisów k.c. do stosunków pracy nie może być sprzeczne z zasadami prawa pracy. Musi być odpowiednie, a przede wszystkim jest możliwe tylko w zakresie nieuregulowanym prawem pracy.
Podobnie przy ustalaniu prawa do urlopu wypoczynkowego na podstawie art. 153 i 156 § 1 in fine k.p. Określony tymi przepisami "rok pracy" upływa z ostatnim dniem roku pracy, a nie według art. 112 k.c. z pierwszym dniem po upływie roku pracy. Przykładowo, pracownik podejmujący pracę po raz pierwszy, w roku kalendarzowym w którym podjął pracę, uzyskuje prawo do proporcjonalnego urlopu z upływem każdego miesiąca pracy, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku. Przy czym, gdyby podjął pracę 1 stycznia danego roku kalendarzowego to nabyłby prawo do proporcjonalnego urlopu w wymiarze przysługującym mu 31 grudnia tego roku, a nie 1 stycznia roku następnego.
[-OFERTA_HTML-]
Podobnie rzecz się ma przy ustalaniu prawa do nagrody jubileuszowej. W uchwale I PZP 16/91 SN stwierdził, że prawo to pracownik nabywa w dniu bezpośrednio poprzedzającym dzień, który nazwą lub datą odpowiada dniowi, w którym pracownik podjął zatrudnienie. W uzasadnieniu tej uchwały odrzucono stosowanie reguły z art. 112 k.c. do stosunków pracy. Sąd Najwyższy stwierdził, że okres pracy powinien być ustalony przy uwzględnieniu potocznego sposobu liczenia terminów, a więc bez sięgania do tej swoistej reguły. W prawie pracy ustanowione są bowiem odrębne od cywilnych zasady liczenia terminów (okresów). Związane to jest zwłaszcza z wprowadzeniem ustawowych okresów wypowiedzenia umów w celu doprowadzenia do takiego stanu, by dzień, w którym zwyczajowo zatrudnia się pracowników nie nakładał się na dzień, w którym rozwiązuje się stosunek pracy, a jedynie dzień ten bezpośrednio poprzedzał. Ponieważ zwyczajowo zatrudnia się pracowników pierwszego danego miesiąca, stąd ustawodawca jako termin wypowiedzenia wskazał ostatni dzień miesiąca. Na gruncie prawa pracy zasady obliczania okresu pracy warunkującego nabycie prawa do nagrody jubileuszowej odbiegają od reguł prawa cywilnego. Uznając, że kwestia ta jest uregulowana w prawie pracy, nie ma podstaw, by sięgać w tym zakresie do Kodeksu cywilnego.