Magnetoterapia jest formą rehabilitacji fizykalnej wykorzystującej działanie stałego lub zmiennego pola magnetycznego. Jak podkreśla diagnosta i terapeuta Miasta Kobiet Sławomir Bownik, w praktyce działanie pola magnetycznego można przyrównać do prastarych metod stosowanych przez chińskich medyków.
 
- Rehabilitacja fizykalna jest czymś takim jak symulacja, aby wywołać określone reakcje w organizmie. Możemy to przyrównać na przykład do takiej symulacji, jakiej używano już kiedyś w starożytnych Chinach, czyli akupunktury. Było to przecież nic innego, jak symulacja poprzez nakłucie ciała w pewnym miejscu i działanie bezpośrednie na dany nerw. Rehabilitacja fizykalna wykorzystuje bardzo podobne właściwości – tłumaczy Bownik.
 
Jak dodaje, najpopularniejszym urządzeniem do magnetoterapii jest Magnetronic, używany w gabinetach rehabilitacyjnych i sanatoriach. - Obecnie stosuje się także rehabilitacje pulsacyjnym polem magnetycznym, które ma dużo szersze zastosowanie i może z powodzeniem regulować pracę różnych układów organizmu. W gabinetach dostępne są też urządzenia, które zawierają dodatkowo możliwość rehabilitacji polem o niskiej częstotliwości, czyli zbliżonej do naturalnych drgań naszego organizmu – powiedział.

Czytaj: Pola magnetyczne wykorzystane w medycynie dzięki Polakom>>>
 
Działanie zmiennego pola magnetycznego jest wykorzystywane przede wszystkim w rehabilitacji po różnego rodzaju urazach kostno-stawowych; mechanicznych, sportowych. Metoda ta przyśpiesza procesy gojenie się ran. Wszelkiego rodzaju urazy takie jak zwichnięcia, skręcenia, uszkodzenia więzadeł i ścięgien, stłuczenia i krwiaki regenerują się zdecydowanie szybciej i z o wiele lepszym efektem. Maleje przy tym prawdopodobieństwo zakażeń bakteryjnych i innych chorób skóry. Jak podkreśla Bownik, w przypadku złamania, magnetoterapia przyśpiesza proces gojenia i zrostu kości o około 30 procent, a rehabilitację polem magnetycznym można rozpocząć już następnego dnia po założeniu pacjentowi gipsu.
 
U osób starszych ta forma rehabilitacji ma zastosowanie przede wszystkim w łagodzeniu bólów stawowych i mięśniowych, rozszerzeniu naczyń krwionośnych, poprawie ukrwienia i dotlenienia, stymulacji metabolizmu kości i wzmocnieniu ich struktur.
 
- Należy pamiętać, że problemy kostno-stawowe niosą za sobą też inne schorzenia. Przy nacisku na nerw w danej partii kręgosłupa może to powodować dysfunkcje narządów wewnętrznych, co pole magnetyczne też jest w stanie załagodzić. Podobnie, rehabilitacja w przypadku problemów z krążeniem czy u osób cierpiących na cukrzycę i jej powikłania – wskazuje ekspert.
 
Zabiegi rehabilitacyjne polem magnetycznym w gabinetach, w większości przypadków, składają się z półgodzinnych sesji, które optymalnie należy odbywać trzy razy w tygodniu. Bownik zaznacza jednak, że rehabilitacja wymaga systematycznego i długoterminowego korzystania. Tylko wtedy możemy uzyskać pozytywne efekty, które utrzymują się w organizmie przez dłuższy okres.
 
- Wyobraźmy sobie, że jesteśmy chorzy na zapalenie płuc i lekarz zapisał nam antybiotyk – 10 tabletek, a my po dwóch stwierdzamy, że jesteśmy już zdrowi i możemy skończyć leczenie. Tak przecież nie można robić, potrzebna jest odpowiednia dawka, aby organizm zareagował właściwie. Tak jest też z rehabilitacją fizykalną. Możemy odczuwać już realne skutki po pierwszych kilku zabiegach, natomiast nie jest to koniec samej rehabilitacji – podkreśla ekspert i dodaje, że rehabilitacja ma sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jest systematyczna.
- Nasz organizm jest bardzo mądry, ale i jednocześnie bardzo leniwy. Przyzwyczaja się do pewnych dawek rehabilitacyjnych i jeśli tych dawek nie ma - to zaczyna dochodzić do jakichś dysfunkcji – tłumaczy.
 
Według Bownika przewagą tej formy rehabilitacji nad innymi jest także niemal zupełny brak przeciwskazań. Jedyne bezwzględne przeciwskazania do korzystania z urządzenia zabiegowego to rozrusznik serca i choroba nowotworowa.
 
Poza schorzeniami układu ruchu, magnetoterapia wykorzystywana jest z powodzeniem także w leczeniu bólu, stanów zapalnych, obrzęków, stabilizacji ciśnienia tętniczego czy nawet regulacji przemiany materii. (pap)