Ministerstwo Zdrowia chce, aby placówki medyczne, które nie spełniają wszystkich wymogów formalnych do udzielania świadczeń w ramach NFZ, również mogły przystąpić do konkursu. W ten sposób szpitale, którym brakuje lekarzy, czy sprzętu medycznego, będą mogły podpisywać roczne kontrakty z Funduszem. Jednak otrzymają mniej pieniędzy niż placówki, które spełniają wszystkie wymogi formalne.
Kontrakty też dla szpitali o niższym standardzie
W tym roku wygasają wieloletnie umowy szpitali z NFZ, dlatego w większości województw muszą zostać ogłoszone nowe konkursy ofert. Bez zmiany prawa, w niektórych regionach oddziały NFZ podpisałyby po prostu mniej kontraktów, ale taka sytuacja nie może mieć miejsca, gdyż wówczas pacjenci mieliby utrudniony dostęp do świadczeń.
Dlatego Ministerstwo Zdrowia chce, aby Senat w tym tygodniu przyjął nowelizację ustawy zdrowotnej, która zakłada możliwość podpisywania przez NFZ kontraktów z tymi placówkami ochrony zdrowia, które nie spełniają wszystkich warunków wymaganych przy udzielaniu konkretnych świadczeń. Chodzi o to, by Fundusz mógł ogłosić dodatkowe postępowanie konkursowe dla wspomnianych placówek, do tej pory nie mogły brać udziału w głównym konkursie. Jest to zatem szansa dla tych zakładów opieki zdrowotnej, które nie spełniają wymogów dotyczących personelu lub wyposażenia w sprzęt i aparaturę medyczną.
Naczelna Rada Lekarska jest przeciwna pomysłowi MZ
Czy to dobre rozwiązanie? Jak mówi Maciej Hamankiewicz, Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, wskutek takiej zmiany prawa "może powstać absurdalna sytuacja, w której w skrajnym przypadku szpital może mieć salę operacyjną, ale nie mieć wystarczającej liczby chirurgów, a mimo to podpisze kontrakt". Hamankiewicz dodaje, że zamiast takiego rozwiązania, NFZ powinien jedynie określać "minimalne warunki udzielania świadczeń gwarantujące bezpieczeństwo chorych". Natomiast, jego zdaniem, "placówki oferujące wyższą jakość od minimalnych standardów powinny być dodatkowo wynagradzane".
Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert, RPE WKP
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 2 sierpnia 2010 r.