Gdyby dziecko miałoby zdrowe zęby, lekarz mógłby otrzymać premię. Resort uważa, że to dobry pomysł, który podobnie jak zwiększenie o 20 procent wyceny procedur stomatologii dziecięcej, przyniesie poprawę stanu uzębienia Polaków. 

Według ekspertów realizacja takiego zamiaru może jednak być trudna, gdyż lekarzy trudno będzie zmusić do leczenia dzieci, ponieważ najczęściej wybierają bardziej intratne specjalizacje (np.implantologię). Leczenie dzieci jest trudniejsze. 

Poza tym wielu lekarzy decyduje się przyjmować tylko prywatnie, ponieważ stawki proponowane przez NFZ nie pokrywają ponoszonych na leczenie kosztów. 

Cały artykuł www.rp.pl