W 2016 roku nie odnotowano straty finansowej w szpitalach jedynie w dwóch województwach w Polsce – w lubuskim i pomorskim. Od wielu lat najniższą rentowność odnotowuje się w województwie podkarpackim.  Znacznie poniżej średniej znajdują się województwo mazowieckie i warmińsko-mazurskie. Są jednak także województwa na mapie Polski, gdzie obserwuje się tendencję wzrostową – kujawsko-pomorskie, podlaskie i małopolskie.

Z raportu wynika też, że 60 procent szpitali w 2016 roku osiągnęło dodatni wynik netto – stanowi to wynik gorszy niż w roku 2015 (63 procent). Obniżył się również poziom rentowności procedur –24 procent w porównaniu do 27 procent w roku 2015.

Sytuacja wygląda lepiej w przypadku rentowności netto. Wpłynęły na to zmiany w księgowaniu majątku pochodzącego z dotacji.  Zapłacenie przez NFZ nadwykonań pozwoliło w 2016 roku utrzymać wynik z roku poprzedniego.

W prawie wszystkich województwach w Polsce – poza podlaskim - odnotowano wzrost zobowiązań w porównaniu do roku 2016. Przyczyny zadłużenia jednostek profesor Maria Węgrzyn z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu upatruje w swobodzie działań finansowych szpitali i braku działań restrukturyzacyjnych: Jest oczywiste, że szpitale – czy to wojewódzkie czy powiatowe są nierentowne i potrzeba jest więcej środków finansowych. Mało kto zastanawia się nad tym, kto i jak danym szpitalem zarządza. Często w szpitalach nie porównuje się kosztów ustawowych i rynkowych i okazuje się, że dyrektorzy nie wykorzystują szans, które stwarza rynek.

Dr Jerzy Gryglewicz z Uczelni Łazarskiego opisując kondycję finansową służby zdrowia zwrócił uwagę na za niskie nakłady.

 [-DOKUMENT_HTML-]

- Nasz system zdrowia przeżywa szereg różnych turbulencji – coraz częściej zamyka się całe oddziały – pediatryczne czy neurologiczne – bo brakuje lekarzy. Czy wzrost nakładów na służbę zdrowia poprawi jego funkcjonowanie? Jeśli tak, to tylko w perspektywie wieloletniej. Z drugiej jednak strony warto zauważyć, że nasz system zdrowia jest jednym z najbardziej efektywnych w Europie – posiadamy obecnie największy koszyk świadczeń zdrowotnych. Polska służba zdrowia finansuje nawet leczenie uzdrowiskowe, czego nie spotkamy w żadnym innym kraju. Mimo naprawdę małych środków finansowych byliśmy w stanie wygenerować bardzo efektywny system zdrowotny – twierdzi Gryglewicz. 

Widoczna jest jednak pozytywna tendencja w zakresie płynności finansowej szpitali.  Z roku na rok jest ona coraz wyższa, a wynika to z korzystania przez szpitale ze środków z rynku finansowego. Kolejny rok utrzymuje się trend, polegający na zamianie  zobowiązań wymagalnych na niewymagalne z dłuższym terminem zapadalności, a w efekcie poprawia się płynność bieżąca szpitali.

Na kolejne lata prognozowany jest wzrost nakładów szpitali na inwestycje o czym mówił Radosław Moks – Członek Zarządu Magellan S.A.

-  W 2017 roku obserwujemy znaczny spadek inwestycji na rynku publicznym. Ich realny wzrost nastąpi dopiero w wyniku uruchomienia dotacji unijnych, czyli na przełomie lat 2017 i 2018. Spodziewamy się, że będzie on wynosił nawet 34 procent. Impulsem do podjęcia przez publiczne jednostki nowych inwestycji, a co za tym idzie większego zaangażowania zewnętrznych podmiotów finansujących okazały się potrzeby dotyczące zabezpieczenia wkładów własnych do projektów unijnych oraz finansowanie pomostowe realizowanych projektów inwestycyjnych – uważa Moks.

Zbigniew Wiatr, dyrektor ds. rozwoju spółki Magellan, zwrócił uwagę, że na 2018 rok planowany wzrost na leczenie szpitalne to 15 procent.

- Wynika to z dwóch przyczyn: dobrej sytuacji makroekonomicznej powodującej przyrost środków ze składek oraz przesunięcia do szpitali części opieki nad pacjentami z ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS), które ma na celu podwyższenie przychodów szpitali. Czy wyższa dynamika przychodów przełoży się na lepszą kondycję finansową sektora? Wiele zależy od aktualnych finansów poszczególnych placówek. Jednostki dobrze prosperujące inaczej będą dysponować nowym budżetem niż te, które mają ujemny wynik – mówił Wiatr.

Raport o sytuacji finansowej polskich szpitali publicznych powstał w oparciu o dane, które firma Magellan gromadzi od 8 lat. Obejmują one ponad 80 procent polskich szpitali, pochodzą ze sprawozdań finansowych SPZOZ i uzupełnianie są o informacje rynkowe.

 

 

Źródło: Magellan