Status obszaru ochrony uzdrowiskowej oznacza, że miejscowość dopóki nie stanie się pełnoprawnym uzdrowiskiem, nie musi mieć na swoim terenie sanatorium.

Taki status otrzymały w roku 2013 Skierniewice, w których odkryto solankę. Pozytywne decyzje ministra zdrowia otrzymały też Rogoźno koło Zgierza, Frombork i Miłomłyn koło Ostródy.  O status starają się kolejne: Czarny Dunajec, Łagów, Trzebnica, Łeba i Lidzbark Warmiński. Ten ostatni zasłynął w całej Europie dzięki swoim wodom geotermalnym o temperaturze tak niskiej, że trzeba je podgrzewać.

Certyfikat klimatyczny w uprawnionych instytutach uzyskało 45 gmin, a ocenę właściwości leczniczych wód i kopalin – kilkanaście.

Jednak, aby w pełni skorzystać ze statusu uzdrowiska i czerpać z niego zyski gminy muszą inwestować. Nie mają na to środków, szukają więc inwestorów, o co jest trudno.

Cały artykuł www.gazetaprawna.pl