W polskiej służbie zdrowia wciąż jest za mało lekarzy ze specjalizacją z zakresu medycyny ratunkowej, którzy docelowo, zgodnie z obowiązującymi przepisami, mają pracować w składzie karetek typu S (specjalistycznych). Resort Zdrowia chce temu zaradzić – proponuje wydłużenie o 2 lata okresu przejściowego, tak aby w karetkach mogli jeździć medycy innych specjalizacji.
Potrzeba więcej lekarzy specjalistów medycyny ratunkowej
Zgodnie z ustawą z 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U. Nr 191, poz. 1410 z późn. zm.), docelowo lekarzami pracującymi w karetkach typu S powinni być tacy, którzy mają specjalizację z zakresu medycyny ratunkowej albo są w trakcie jej robienia. Jednak tych brakuje – przyczyną są m. in. zbyt niskie zarobki, które czynią ze specjalizacji mało atrakcyjny kierunek. Jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia, w niektórych województwach ponad 40 proc. lekarzy zatrudnionych w specjalistycznych zespołach ratownictwa medycznego nie spełnia wymogu ustawy.
Należy zmienić przepisy dotyczące składu karetek typu S
Ustawa o PRM zakłada również, że lekarze bez specjalizacji z zakresu medycyny ratunkowej mogą wchodzić w skład osobowy zespołów specjalistycznych tylko do końca tego roku. Większość stacji pogotowia ratunkowego nie jest jednak w stanie dostosować się w tym czasie do wymogu ustawy, co w konsekwencji może prowadzić do zmniejszenia dostępu do świadczeń zdrowotnych oraz wydłużenia się czasu dojazdu karetek do potrzebujących.
Z tego powodu Resort Zdrowia proponuje wydłużenie okresu przejściowego o 2 lata, do końca 2012 roku. To oznacza, że dopiero po upływie tego okresu, w specjalistycznych zespołach wyjazdowych będą pracować lekarze, pielęgniarki i ratownicy z wymaganymi kwalifikacjami, czyli ze specjalizacją z zakresu ratownictwa medycznego.
Kto do końca okresu przejściowego może jeździć w karetkach?
Jak dodaje Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Piotr Olechno, „do końca 2020 roku w karetkach będą mogli również pracować lekarze posiadający specjalizację z anestezjologii i intensywnej terapii, interny, chirurgii ogólnej lub dziecięcej, a także ortopedii i traumatologii, ortopedii i traumatologii narządu ruchu oraz pediatrii". Pozostali lekarze z inną specjalizacją, którzy teraz jeżdżą w karetkach (np. dermatolodzy czy okuliści), mają 2 możliwości: albo rozpocząć naukę specjalizacji z zakresu medycyny ratunkowej, albo zrezygnować z pracy w karetkach.
Projekt nowelizacji ustawy o PRM, zakładający wydłużenie okresu przejściowego, został przekazany do konsultacji, a uwagi do niego można przesyłać do 19 sierpnia br.
Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert, RPE WKP
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 11 sierpnia 2010 r.