„Treść tego komunikatu nie była ze mną uzgodniona” – informuje minister zdrowia Marian Zembala w piśmie skierowanym do Grażyny Rogali-Pawelczyk, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. 

Czytaj: Minister zdrowia i pielęgniarki będą wspólnie tworzyć nowe przepisy>>>

Minister przyznaje, że 4 sierpnia 2015 roku spotkał się z Naczelną Radą Pielęgniarek i Położnych, ale spotkanie to nie dotyczyło, jak podano w komunikacie, kwestii płac. Na spotkaniu omówiono sytuację pielęgniarek i położnych zatrudnionych w DPS-ach, żłobkach, stacjach krwiodawstwa i krwiolecznictwa i stacjach sanitarno-epidemiologicznych. 

Przedstawiciele Rady wyrazili chęć kontynuowania spotkań w szerszym gronie z udziałem ministra pracy i polityki społecznej, samorządu pielęgniarek i położnych oraz ich związków zawodowych. Podczas spotkania rozmawiano także o możliwościach wykorzystania funduszy unijnych w kształceniu tej grupy zawodowej.

„Spotkanie nie zakończyło się spisaniem żadnego dokumentu. Komunikat, który pojawił się na stronie Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie, został napisany przez niedoświadczonego pracownika, który nie wykazał się należytą starannością i profesjonalizmem” – czytamy w piśmie ministra zdrowia.

Minister przyznaje, że publikacja wywołała zamieszanie i spowodowała uzasadnioną reakcję Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, za co przeprasza. Deklaruje też chęć dalszych rozmów z przedstawicielami tej grupy zawodowej.