Prezes NRL Maciej Hamankiewicz zwrócił się do premier Ewy Kopacz z prośbą o zainicjowanie prac legislacyjnych nad uchyleniem jednego z punktów ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Przepis ten uniemożliwia zmianę dziedziny specjalizacji w ramach rezydentury osobom, które już raz zostały zakwalifikowane do szkolenia specjalizacyjnego w tym trybie.

Chodzi o art. 16 ea ust. 3 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (tekst jedn.: Dz. U. z 2011 r. Nr 277, poz. 1634 z późn. zm.).

W artykule tym czytamy, że „Rezydenturę może odbywać wyłącznie lekarz nieposiadający I lub II stopnia specjalizacji lub tytułu specjalisty. Lekarz nie może złożyć ponownie wniosku o odbywanie rezydentury, jeżeli uzyskał potwierdzenie realizacji programu. Lekarz, który został zakwalifikowany do odbywania rezydentury, nie może złożyć ponownego wniosku o odbywanie rezydentury, z wyjątkiem przypadku, gdy posiada on orzeczenie lekarskie o istnieniu przeciwwskazań do kontynuowania dotychczasowej specjalizacji. Lekarz, który dwukrotnie został zakwalifikowany do odbywania rezydentury, nie może złożyć kolejnego wniosku o odbywanie rezydentury”.

"Środowisko lekarzy i lekarzy dentystów z radością przyjęło deklarację Pani Premier, wygłoszoną w expose, dotyczącą umożliwienia realizacji specjalizacji lekarskich w ramach rezydentury przez wszystkich absolwentów uczelni medycznych z lat 2012-2015, począwszy od roku 2015” – napisał prezes Hamankiewicz w swoim stanowisku.

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zwraca jednocześnie uwagę na „wzburzenie, jakie wśród młodych lekarzy i lekarzy dentystów wywołały zmiany w organizacji szkolenia specjalizacyjnego wprowadzone ustawą z 5 grudnia 2014 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z realizacją ustawy budżetowej (Dz. U. poz. 1877)”. Sprzeciw dotyczy zarówno przepisów zmieniających ustawę o zawodach lekarza i lekarza dentysty w wyżej wymienionym zakresie, jak również sposób prowadzenia procesu legislacyjnego projektu tej ustawy - podkreślił prezes NRL.

Prezes NRL przypomina, że 1 stycznia 2015 roku, po zaledwie siedmiodniowym vacatio legis, weszła w życie ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku z realizacją ustawy budżetowej, którą wprowadzono m.in. zmiany w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty, w praktyce uniemożliwiające zmianę dziedziny specjalizacji w ramach rezydentury osobom, które już raz zostały zakwalifikowane do szkolenia specjalizacyjnego w tym trybie.

Według Naczelnej Rady Lekarskiej ograniczenie to uderzy w lekarzy, lekarzy dentystów, którzy z różnych życiowo usprawiedliwionych przyczyn chcą zmienić rodzaj realizowanej specjalizacji, na przykład ze względu na brak predyspozycji psychofizycznych, sytuację rodzinną lub zdarzenia losowe. „Nierzadkie są przecież przypadki, gdy lekarz rozpoczyna specjalizację z onkologii i jednak obciążenie psychiczne okazuje się dla niego zbyt wielkie, albo gdy w trakcie specjalizacji z chirurgii ogólnej okazuje się, że lekarz nie odnajduje się w leczeniu zabiegowym, ale świetnie za to radzi sobie z lekami. Wydaje się, że praktyczne odcięcie tych osób od możliwości dalszego kształcenia jest zbyt restrykcyjne, zwłaszcza, że każdy z nas chciałby leczyć się u lekarza, który jest pasjonatem dziedziny danej medycyny, którą praktykuje z zaangażowaniem, a nie takiego, który pracuje tylko dlatego, że musi gdzieś pracować” – czytamy w stanowisku.

Prezes Hamankiewicz zwraca też uwagę, że ustawodawca nie przewidział przepisu przejściowego, który ograniczałby działanie tej regulacji do osób, które jeszcze nigdy nie przystępowały do postępowania kwalifikacyjnego. Brak takiej normy prawnej sprawia, że przepisy te kształtować będą sytuację prawną lekarzy i lekarzy dentystów, którzy zostali zakwalifikowani do odbywania specjalizacji w trybie rezydenckim przed 1 stycznia 2015 roku i którzy wiązali określone plany zawodowe i życiowe zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami.

Opracowanie: Magdalena Okoniewska

Źródło: www.nil.org.pl, stan z dnia 2 lutego 2015 r.