Według eksperta koncerny farmaceutyczne starają się zmonopolizować rynek, dlatego nie chcą dopuścić do pojawienia się tańszych leków na polskim rynku. Kiedy dystrybucja jest mniejsza, ceny leków rosną. - Jeśli nie są one opłacalne dla producentów to ci się wycofują i wyrejestrowują lek z danego kraju – mówi Klaudiusz Gajewski.
Komisja Europejska zgodziła się na dalsze prace nad ustawą, jednak sprzeciw wobec projektu wyraziła już Wielka Brytania i Dania. W niektórych krajach europejskich dystrybucja równoległa jest jedną lub czasami nawet jedyną drogą do zaopatrzenia w leki.
W Polsce wprowadzona w 2012 roku ustawa refundacyjna ograniczyła w znacznym stopniu możliwości zarejestrowania leków z importu równoległego oraz wprowadzenia tych leków na listy refundacyjne.
Czytaj: Wadą nowelizacji Prawa farmaceutycznego jest niewielki zakres i mała skuteczność >>>
Tymczasem dystrybucja równoległa umożliwia pacjentom kupowanie tańszych leków z innych krajów. Polska zamiast wykorzystać taką możliwość, ogranicza ją.
Cały artykuł www.gazetaprawna.pl