"Diagnoza Społeczna" to badanie warunków i jakości życia Polaków, prowadzone od 2000 roku przez zespół pod kierunkiem profesora Janusza Czapińskiego.

Z tegorocznej Diagnozy wynika, że w ostatnim czasie spadł odsetek gospodarstw domowych, których nie stać na korzystanie ze świadczeń zdrowotnych. W 2015 roku 13,4 procent badanych zadeklarowało, że z powodów finansowych zrezygnowało z zakupu leków. W 2013 roku było to 16,9 procent, a w 2011 roku - 17,9 procent. Z usług lekarza zrezygnowało 11,6 procent badanych, a z wykonania badań medycznych - 6,4 procent. Najwięcej badanych (14,2 procent) rezygnowało z leczenia stomatologicznego.

Maleje też przeciętna wysokość wydatków, jakie gospodarstwa domowe ponoszą na leki i artykuły farmaceutyczne, wzrosły natomiast wydatki na opłaty w szpitalach publicznych, zakup usług w zakresie ambulatoryjnej opieki zdrowotnej oraz prezenty - wręczane jako "dowody szczerej wdzięczności".
 

Znacznie wzrosły też wydatki na łapówki w ochronie zdrowia. Do ich wręczania w ciągu ostatnich trzech miesięcy przyznaje się 2,2 procent badanych gospodarstw domowych. Przeciętnie wydano na nie 362 zł w ciągu kwartału.
- Wysokość łapówki wzrosła w ostatnich dwóch latach o jedną trzecią i o prawie 60 procent wzrósł odsetek gospodarstw, które zapłaciły łapówki. Moim zdaniem, jak Polacy nie mogli się doczekać na systemowe skrócenie kolejek, to sobie sami zaczęli skracać te kolejki - skomentował te dane profesor Czapiński podczas konferencji prasowej.

Zdecydowana większość Polaków nie jest zainteresowana wykupieniem dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego. 23,6 procent badanych deklarowało, że wykupiłoby takie ubezpieczenie, jeśli miesięczna opłata nie przekraczałaby 100 zł (w 2013 roku było to 24,7 procent badanych, a w 2011 roku - 28,7 procent).

Ubezpieczenie droższe niż 100 zł zainteresowałoby jedynie 2,5 procent badanych.

Wzrasta liczba Polek i Polaków zadowolonych ze stanu własnego zdrowia. W 2015 roku zadowolenie deklarowało 75,4 procent badanych, w 2013 roku - 74,4 procent, a w 1996 - 65,7 procent.

Spada liczba osób mających poważne symptomy chorobowe.
Polki i Polacy są też coraz mniej zestresowani. Problem ze stresem ma 6,25 procent badanych, podczas gdy w 2000 roku było to 8,41 procent.

Systematycznie spada też odsetek palaczy - w 1996 roku paliło 35,9 procent Polek i Polaków, obecnie jest to 25,8 procent. Spada również liczba wypalanych papierosów. Profesor Czapiński zwrócił uwagę na rosnącą w ostatnich latach liczbę osób nadużywających alkoholu. Obecnie problem z alkoholem ma 6,7 procent badanych, czyli tyle, ile w 1991 roku, tymczasem w 2005 roku odsetek ten wynosił już 4,4 procen. Od 2009 roku niemal nie zmienia się natomiast odsetek narkomanów - narkotyki bierze 1,3 procent badanych.

Badanie przeprowadzono w terminie marzec-czerwiec 2015 roku. Wzięło w nim udział blisko 12 tysięcy gospodarstw domowych i około 20 tysięcy indywidualnych respondentów. W badaniu we wszystkich jego edycjach uczestniczy ta sama grupa respondentów.(pap)