Business Centre Club apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy o zdrowiu publicznym. Sejm uchwalił ustawę we wrześniu, a senat zatwierdził ją bez poprawek. Trwają prace nad Narodowym Programem Zdrowia na lata 2016-2020, który ma być częścią tej ustawy. BCC podkreśla, że efektywność systemu ochrony zdrowia zależy od profilaktyki i edukacji.

Według BCC, byłoby wielką stratą dla systemu i obywateli, gdyby ustawa nie została podpisana i jej regulacje nie weszły w życie od 1 stycznia 2016 roku.

„Ustawa ta wyznacza bowiem strategiczne kierunki mające na celu poprawę jakości i długości życia naszych obywateli, szczególnie w obliczu wyzwań, jakie stoją przed szybko starzejącym się społeczeństwem. Wprowadza ona mechanizmy niezbędne do prowadzenia i monitorowania profilaktyki, edukacji i promocji zdrowia. Zwraca też uwagę na bardzo dużą rolę medycyny pracy - pracownicy w Polsce to 16 milionów obywateli” - czytamy w apelu BCC.

Ekspert Business Centre Club Anna Janczewska-Radwan stwierdza, że pomimo iż w wyniku uzgodnień międzyresortowych zrezygnowano z Funduszu Zdrowia Publicznego, zmniejszono jego wartość o połowę i nie wprowadzono obligatoryjnego stanowiska pełnomocnika rządu do spraw zdrowia publicznego, należy się jednak cieszyć, że ustawa wreszcie w ogóle powstała.

BCC przypomina, że korzenie zdrowia publicznego, jako „nauki i sztuki zapobiegania chorobom, przedłużania życia i promocji zdrowia poprzez zorganizowany wysiłek społeczeństwa", tkwią w Europie. Anglia była pierwszym krajem, który uregulował zdrowie publiczne w formie ustawy. Przyczynił się do tego ówczesny premier Wielkiej Brytanii Benjamin Disraeli, który w 1848 roku powiedział: „zdrowie publiczne jest fundamentem, na którym spoczywa dobrobyt ludności i potęga kraju. Troska o zdrowie publiczne jest podstawowym obowiązkiem każdego męża stanu”.

Dzisiejsza wiedza potwierdza to ogromne znaczenie zdrowia publicznego dla dobrobytu narodu - stwierdza ekspert BCC.

- Mając na względzie wpływ profilaktyki zdrowotnej na ekonomiczny wymiar zdrowia społeczeństwa, będący wypadkową produktywności osób zdrowych i kosztochłonności chorych, należałoby już dziś zacząć rozważać, jak w następnych latach zwiększać dynamikę nakładów na zdrowie publiczne. Efektywność systemów ochrony zdrowia w dużym stopniu zależna jest bowiem od szeroko pojętej profilaktyki i edukacji zdrowotnej. Biorąc pod uwagę zasadę Lalonde’a, w myśl której w 75 procentach wpływ na nasze zdrowie ma nasz styl życia i otaczające nas środowisko, a medycyna naprawcza tylko w 10 procentach, uważamy zaproponowane wzrosty wydatków na zdrowie publiczne w kolejnych latach za stanowczo niewystarczające. W Polsce na profilaktykę zdrowotną wydaje się aktualnie 60 procent mniej środków niż średnio w krajach Unii Europejskiej - dodaje Anna Janczewska-Radwan.

Opracowanie: Magdalena Okoniewska

Źródło: www.bcc.org.pl, stan z dnia 8 października 2015 r.