Czytaj: Minister określił nowe zasady funkcjonowania uczelni>>

 

Strefa czerwona w ponad połowie kraju

W czerwonej strefie, czyli na obszarze z największymi restrykcjami, od soboty znajdą się 152 powiaty z 16 województw, w tym 11 miast wojewódzkich: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Olsztyn, Poznań, Rzeszów i Warszawa.

 

Na obszarze czerwonym kształcenie prowadzone jest zdalnie w podmiotach prowadzących kształcenie doktorantów zajęcia na studiach, studiach podyplomowych, w ramach kształcenia doktorantów oraz w ramach innych form kształcenia są prowadzone z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.

Uczelnie mogą prowadzić w ich siedzibach lub filiach zajęcia przewidziane w programie studiów do realizacji na ostatnim roku studiów pierwszego stopnia, studiów drugiego stopnia i jednolitych studiów magisterskich. Decyzję w sprawie sposobu prowadzenia kształcenia podejmuje rektor lub kierownik innego podmiotu prowadzącego kształcenie doktorantów i określa warunki realizacji zajęć oraz  korzystania  z infrastruktury  odpowiednio  uczelni  lub innego podmiotu zapewniające bezpieczeństwo osób prowadzących zajęcia i biorących w nich udział.

 

Rozporządzenie dopuszcza też, by kolegia elektorów uczelni publicznych, organy kolegialne samorządu studenckiego i samorządu doktorantów, komisje stypendialne, komisje i zespoły powołane w postępowaniach w sprawach nadania stopni i tytułu prowadzonych w uczelniach oraz komisje i inne gremia działające na podstawie statutów uczelni mogą podejmować uchwały przy użyciu środków komunikacji elektronicznej niezależnie od tego, czy taki tryb ich podejmowania został określony w aktach wewnętrznych uczelni lub aktach regulujących działanie tych podmiotów.

 

 

Gowin: Analizujemy możliwości budżetu, by zwiększyć specjalne zasiłki dla studentów>>

 

Uczelnie artystyczne częściowo stacjonarnie

Zajęcia na studiach, studiach podyplomowych, a także prowadzonych w ramach innych form kształcenia odbywają się w uczelniach artystycznych nadzorowanych przez ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego w formie kształcenia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. W strefie czerwonej uczelnie artystyczne mogą prowadzić w ich siedzibach lub filiach zajęcia, które nie mogą być zrealizowane z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Zajęcia przewidziane w programie studiów do realizacji na ostatnim roku studiów pierwszego stopnia, studiów drugiego stopnia i jednolitych studiów magisterskich.

 

Większość uczelni i tak pracowała hybrydowo

Władze Politechniki Wrocławskiej zdecydowały o uruchomieniu studiów w semestrze zimowym w formule hybrydowej. Plany zajęć zostaną przygotowane tak, aby kształcenie można było łatwo przestawić na całkowicie zdalne. - Po analizach i konsultacjach podjęliśmy decyzję o uruchomieniu studiów w semestrze zimowym w formule hybrydowej. Oznacza to, że część zajęć odbywać się będzie stacjonarnie na uczelni – przede wszystkim laboratoria i zajęcia wf., a część będzie prowadzona w formie zdalnej – przede wszystkim wykłady i lektoraty – poinformowali we wspólnym komunikacie rektor uczelni prof. Cezary Madryas i rektor elekt prof. Arkadiusz Wójs.

 

Podobnie było na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Szczecińskim. Zajęcia odbywały się:
 przedmiotów tzw. teoretycznych odbywać się będą zdalnie

  •     zajęcia z przedmiotów praktycznych (laboratoria, zajęcia terenowe) odbywać się będą metodą tradycyjną w formie kontaktu bezpośredniego z zachowaniem zasad bezpieczeństwa społecznego
  •     studenci kierunków, na których występują przedmioty praktyczne, powinni znajdować się w Szczecinie
  •     studenci pierwszych lat, rozpoczynający kształcenie w US powinni wziąć udział w Dniach Adaptacyjnych, których formuła zostanie ustalona w zależności od sytuacji epidemicznej
  •     studenci studiujący w ramach programu Erasmus w semestrze zimowym roku akademickiego 2020/2021 zajęcia odbywają zdalnie (wirtualna mobilność).

 

Wydział prawa to nie podstawówka

Pojawiały się głosy, że skoro tysiące uczniów mogło rozpocząć rok szkolny w tradycyjny sposób, to tak samo działać powinny uczelnie.

- Ze względu na masowość tych studiów studia w większości prowadzone będą zdalnie – mówi prof. Jerzy Pisuliński, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. – W wykładach uczestniczy po 200 nawet 300 osób, nie dałoby się tego zorganizować w bezpieczny sposób, nawet gdybyśmy znaleźli odpowiednio dużą salę, studenci i tak stykaliby się ze sobą w szatniach lub na korytarzach, dlatego te zajęcia będą odbywać się przez internet – tłumaczy dziekan.
Zdalnie odbywać się będzie również na wydziale większość ćwiczeń – z wyjątkiem
tych, których prowadzenie przez internet nie miałoby sensu, np. z kryminalistyki, na której konieczne jest wykorzystanie specjalistycznych narzędzi.

- Ograniczenie liczby stacjonarnych ćwiczeń jest konieczne, ponieważ studenci nie mają stałych grup ćwiczeniowych, sami wybierają sobie przedmioty. To nie szkoła, gdzie możemy usadzić wszystkich w jednej sali i kontrolować to, z kim styka się student – tylko podczas ćwiczeń zetknie się on potencjalnie z setką innych osób, stąd taka decyzja. Przy w zasadzie indywidualnym toku studiów każdego studenta ułożenie planu zajęć tak, by każdy miał kontakt z ograniczoną liczbą osób, wymagałoby wzięcia pod uwagę tylu zmiennych, że byłoby to poważną zagwozdką dla zaawansowanego komputera – mówi prof. Pisuliński. Nie dałoby się stworzyć racjonalnego grafiku, a tradycyjna forma nauczania narażałaby na niebezpieczeństwo starszych nauczycieli akademickich.