Zaczynając studia prawnicze, młody człowiek dysponuje już pewną pulą rozwijających się marzeń, pomysłów i talentów; ma mniej lub bardziej sprecyzowane zainteresowania, które chciałby pogłębiać. W jaki sposób należy wykorzystać swoje osobiste atuty, żeby w przyszłości dostać wymarzoną pracę w międzynarodowej kancelarii?

Jak stworzyć odpowiednią ścieżkę rozwoju, gdy do aktywności zachęca nas duża liczba kursów, organizacji studenckich, kół naukowych oraz warsztatów, nie tracąc jednocześnie równowagi pomiędzy doskonaleniem umiejętności praktycznych a wiedzą teoretyczną?

W dniach 8-9 listopada 2011 r. w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego odbyły się XI Prawnicze Targi Pracy zorganizowane przez ELSA Poland, które okazały się doskonałym źródłem pozyskania cennych informacji odnośnie wymagań stawianych potencjalnym pracownikom i procesu rekrutacji. Firmy takie jak: CMS Cameron McKenna, Allen & Overy, Domański Zakrzewski Palinka, Schoenherr, Noerr, Gide Loyrette Nouel, DLA Piper, Ernst & Young, Deloitte, PwC, Accero Taxand oraz Okręgowa Izba Radców Prawnych chętnie udzielały rad studentom i absolwentom. Z przeprowadzonych rozmów wynika, że dziś samo ukończenie studiów prawniczych nie wystarcza, żeby zostać zatrudnionym przez renomowanego pracodawcę.

Wybór odpowiedniej uczelni i strategia nauki na studiach

W Polsce można studiować prawo na kilkunastu publicznych uczelniach oraz wielu prywatnych. Jednak czy po skończeniu każdej szkoły jest równie łatwo o staż lub pracę? Przy stoisku CMS Cameron McKenna dowiedziałam się, że absolwenci takich szkół jak na przykład Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Uniwersytet Jagielloński lub Uniwersytet Warszawski mają równe szanse w rekrutacji. Ponadto, czołowe firmy prawnicze chętnie przyjmują absolwentów z Lublina i Torunia. Lepszą gwarancję sukcesu na starcie stanowi ukończenie państwowej uczelni - zasugerowała przedstawicielka kancelarii Domański Zakrzewski Palinka. Jak należy podejść do kwestii ocen, które w skali międzyuczelnianej nie zawsze są wymiernym kryterium, a mimo to, nadal są jednym z podstawowych czynników podczas rekrutacji? Tożsamość ocen przy jednoczesnej rozbieżności kwalifikacji zauważyli już pracownicy działów HR. Indeks nie jest już najważniejszy. Nieocenione są rzeczywista wiedza i zdolności analitycznego myślenia, które mogą być sprawdzane podczas rozmowy kwalifikacyjnej i stażu. Należy pamiętać, że to właśnie umiejętność wykorzystania wiedzy w praktyce może przesądzić o wartości kandydata.

Let's switch from Polish to English

Bez wątpienia, językiem międzynarodowej komunikacji pozostaje angielski. Nie dziwi zatem, że jego biegła znajomość stanowi podstawowy wymóg przy ubieganiu się o posadę w jednej z prestiżowych kancelarii. Chociaż większość osób uczyła się języka wyspiarzy w szkole i spowszedniał on do tego stopnia, że w powszechnym wyobrażeniu prawie każdy mówi dzisiaj po angielsku, to jedynie nieliczni opanowali go perfekcyjnie. Niestety, wystarczy przejrzeć fora internetowe, by natknąć się na pytania o to, czy poziom intermediate świadczy już o biegłości. Co ciekawe, również osoby legitymujące się certyfikatem CPE (Cerfiticate in Proficiency in English) mogą przejść przez rozmowę kwalifikacyjną z niezadowalającym wynikiem. Czy to oznacza, że tego typu dokumenty straciły wartość? Nie. Należałoby raczej powiedzieć, że są bardzo przydatne, ale kilka pytań od osoby rekrutującej może skutecznie zweryfikować rzeczywiste umiejętności. Co za tym idzie, niezmiernie ważny staje się stały kontakt z językiem i ciągłe pogłębianie wiedzy. Słownictwo poznane wczoraj już jutro może być zapomniane. Warto zatem zacząć dzień od czytania prasy zagranicznej, sięgać po oryginalne wersje książek, a wieczorem obejrzeć film bez lektora lub napisów.
Należy pamiętać, że specjalistyczna wypowiedź prawnicza różni się w dużym stopniu od sposobów wyrażania się w życiu codziennym lub nawet formalnego języka w innej branży. W związku z tym, dobrym pomysłem będzie nauka angielskiego dla prawników i uzyskanie na przykład certyfikatu TOLES Advanced. Lecz tu znowu najważniejszy nie jest sam dokument, ale faktyczne obeznanie z terminologią i specyfiką tworzenia odpowiednich pism.
Jeśli chodzi o pozostałe języki, to drugim najczęściej preferowanym przez pracodawców jest niemiecki, ale przydatny będzie rosyjski, francuski i hiszpański. Ich znajomość rzadko jednak pełni funkcję kluczową.

Natalia Cieślewicz
Ambasadorka Student.lex.pl na Uniwersytecie im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

]]>