Uczniowie III klasy gimnazjum, aby mogli ukończyć szkołę, będą musieli wykonać zespołowo jakiś projekt. Katarzyna Hall, minister edukacji, wyjaśnia, że grupa uczniów wybierze sobie dowolny temat, opracuje go, a następnie przedstawi społeczności szkolnej. Już w 2012 roku uczestnictwo w takim projekcie będzie warunkiem końcowej pozytywnej klasyfikacji. W ten sposób resort edukacji chce zmobilizować gimnazjalistów do współdziałania i nauczyć pracy zespołowej. Katarzyna Hall dodaje, że tego brakuje obecnie w szkołach, a tymczasem nowa podstawa programowa zakłada m.in. naukę w grupach.
Pomysł ten budzi obawy dyrektorów szkół, cześć z nich  obawia się, że z gimnazjalnymi projektami będzie podobnie jak z maturalną prezentacją z języka polskiego. Tajemnicą poliszynela jest, że większość maturzystów kupuje ją zamiast przygotować samodzielnie. W efekcie uczniowie zamiast uczyć się prezentować siebie, uczą się oszukiwać.
Niektórzy dyrektorzy wskazują ponadto, że resort nie ma skutecznego pomysłu na ocenianie pracy zespołowej. Nauczyciele danej szkoły mają bowiem wystawiać oceny opisowe, mimo że projekt ma być częścią zewnętrznego egzaminu gimnazjalnego. Może się okazać, że wszystkie projekty będą bardzo dobre, bo dzięki temu szkoły podniosą swoją wartość.
 
Źródło: Gazeta Prawna, 28.12.2009 r.