W budżecie na 2010 rok na oświatę rząd zarezerwował 35 mld zł, czyli o 4,8 proc. więcej niż w tym roku. Przyszłoroczna subwencja oświatowa będzie o 1,609 mld zł wyższa od tegorocznej. Tymczasem same podwyżki dla nauczycieli pochłoną 1,616 mld zł.
– Subwencję uzupełniliśmy o kwotę wynikającą z 5-proc. podwyżki wynagrodzeń nauczycieli od września tego roku i 7-proc. wzrostu płac od września przyszłego roku – zapewnia Krystyna Szumilas, wiceminister edukacji.
Posłowie z sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży podkreślają jednak, że subwencja została źle skalkulowana, Posłowie opozycji zwracają uwagę, że 505 mln zł przeznaczonych na Narodowy Program Stypendialny to za mała kwota. Ich zdaniem rząd nie pomaga również gminom w dostosowaniu szkół do przyjęcia sześciolatków. 150 mln zł zarezerwowano bowiem tylko na place zabaw. Tymczasem samorządy powinny mieć możliwość samodzielnego decydowania o tym, co jest im bardziej potrzebne, plac zabaw czy remont szkoły.
 
Źródło: Gazeta Prawna, 22.10.2009 r.